Chcą połączyć Orawę z Krakowem nową szybką koleją

Chcą połączyć Orawę z Krakowem nową szybką koleją

18 lipca 2022 | Źródło: Inicjatywa Obywatelska Polska - Słowacja - Autobusy
PODZIEL SIĘ

W ciągu dwóch tygodni blisko sześćset osób z Polski i Słowacji podpisało swoje poparcie dla pomysłu połączenia obu krajów nową koleją. Akcję zbierania podpisów pod Petycją w sprawie budowy szybkiej kolei Rail Orava na odcinku Kraľovany - Kraków z przyłączeniem Słowacji do polskiego projektu Podłęże - Piekiełko od 30 lipca 2022 roku zorganizuje Inicjatywa Obywatelska Polska - Słowacja - Autobusy.

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Inicjatywa Obywatelska Polska - Słowacja - Autobusy

 

Polacy biorą się do roboty 

"Od kilku lat Polska buduje w trudnym górskim terenie zupełnie nową linię kolejową o nowoczesnych standardach, znaną jako projekt Podłęże - Piekiełko. Celem tej inwestycji jest znaczne skrócenie podróży pociągiem z Krakowa do Tatr Polskich i Nowego Sącza, pociągi będą mogły jeździć z prędkością od 120 do 160 kilometrów na godzinę - powiedział Jakub Łoginow, Polak, który był inicjatorem petycji.

Polacy są otwarci na rozszerzenie tego projektu na Słowację, tak aby linia kolejowa nie kończyła się ślepo w Zakopanem, ale obejmowała również słowacką Orawę i stamtąd umożliwiała podróż do Bratysławy, Popradu, Koszyc, gdziekolwiek na Słowacji. Polski projekt Podłęże-Piekiełko jest budowany etapami i jak na razie jest w takim stanie, że Słowacja może do niego dołączyć.

Petycja w sprawie budowy wspólnie z Polakami szybkiej kolei Rail Orava na odcinku Kraľovany - Kraków z połączeniem Słowacji z polskim projektem Podłęże-Piekiełko

Premier Republiki Słowackiej 

Minister Transportu Republiki Słowackiej

Od kilku lat Polska buduje w trudnym górskim terenie zupełnie nową linię kolejową o nowoczesnych standardach, znaną jako projekt Podłęże - Piekiełko. Celem tej inwestycji jest znaczne skrócenie podróży pociągiem z Krakowa do Tatr Polskich i Nowego Sącza, przy czym pociągi będą mogły jeździć z prędkością 120-160 km/h. Polacy są otwarci na rozszerzenie tego projektu na Słowację, tak aby linia kolejowa nie kończyła się ślepo w Zakopanem, ale obejmowała także słowacką Orawę i stamtąd można było dojechać do Bratysławy, Popradu, Koszyc i gdziekolwiek indziej na Słowacji. Polski projekt Podłęże-Piekiełko jest budowany etapami i jest w takim stanie, że Słowacja może się do niego przyłączyć, jeśli tylko zechce.

W związku z powyższym my, niżej podpisani obywatele Republiki Słowackiej i Rzeczypospolitej Polskiej, zwracamy się do Pana Premiera i Pana Ministra z petycją, aby Słowacja jak najszybciej rozpoczęła prace koncepcyjne nad projektem Rail Orava, który ma połączyć Kralovany z Krakowem linią kolejową o parametrach analogicznych do polskich (120-160 km/h). Będzie to historyczna okazja do przezwyciężenia wieloletnich zaniedbań w relacjach transportowych między Polską a Słowacją sięgających czasów Cesarstwa Austro-Węgierskiego.

Koncepcja Kolei Orawskiej zakłada zastąpienie obecnej linii lokalnej Kráľovany-Trstená nową szybką linią dwutorową, budowaną w większości po nowej trasie, w tunelach i na estakadach. Linia Rail Orava miałaby przebiegać na trasie Kráľovany - Dolný Kubín - Nižná - Tvrdošín - Trstená - Jabłonka - Chabówka, gdzie łączyłaby się z polską linią Podłęże - Piekiełko. Czas przejazdu słowackiego odcinka Kráľovany - Trstená wynosiłby pół godziny zamiast obecnych 1h 48 minut. Czas podróży pociągiem z Dolnego Kubina do Krakowa wyniósłby mniej niż 2 godziny, co po raz pierwszy od wielu lat zbliżyłoby Słowację i Polskę.

 

Źródło: PKP Polskie Linie KOlejowe S.A.

 

Budowa Kolei Orawskiej i Podłęże-Piekiełko przyniosłaby wiele korzyści, m.in:

1. Pociągi łączące Warszawę z Bratysławą docelowo miałyby kursować przez Kraków, Orawę i słowackie Považie, a nie jak obecnie omijać terytorium Republiki Słowackiej. Obecnie większość pociągów ze Słowacji do Polski przejeżdża przez Czechy i Słowacja nie ma z tego żadnych korzyści.

2. Mieszkańcy Orawy mogli dojeżdżać do Krakowa do szkoły, pracy, lekarza, teatru czy kina, na dodatkowe kursy i szkolenia oraz zdobywać wysokiej jakości wykształcenie wyższe w Krakowie. Kraków jest jednym z najbardziej znanych ośrodków naukowych i turystycznych w Europie, a dziś mieszkańcy Orawy nie mają możliwości skorzystania z bliskości Krakowa.

3. Kolej Orawska byłaby wielkim impulsem do rozwoju turystyki na Orawie, Liptowie, w Małej i Wielkiej Fatrze oraz w słowackich Tatrach Zachodnich. Polacy kochają słowackie góry, ale nie mają jak się do nich dostać.

4. Rail Orava wpisywałaby się w europejską politykę klimatyczną, oznaczać to będzie przeniesienie znacznej części transportu z dróg na kolej, co jest jednym z priorytetów i zobowiązań według dokumentów podpisanych przez Słowację. Nadszedł czas, aby rząd wreszcie zaczął to wdrażać, a nie tylko podpisywać kolejne papiery, Kolej Orawska jest najlepszym przykładem tego, co Słowacja może wnieść do europejskiej polityki ratowania klimatu.

5.Obecnie istnieją ogromne środki finansowe na tego typu projekty w ramach realizacji europejskiego planu naprawy gospodarczej. Unia wspiera koleje (nie autostrady), a w szczególności wspiera koleje transgraniczne. Kiedy mamy zamiar to zrobić, jeśli nie teraz? Drugiej takiej okazji nie będzie, a możemy uzyskać dofinansowanie nawet do 85%.

6. Sama budowa Rail Orava oznaczać będzie kontrakty i miejsca pracy dla lokalnych firm, rozwój orawskiej gospodarki i wzrost dochodów mieszkańców. Doświadczenia z podobnych inwestycji w Europie Zachodniej pokazują, że jest to dźwignia gospodarcza dla regionu.

7. Obecnie Orawa jest regionem peryferyjnym, nie ma połączenia autobusowego z Polską, a osoby nieposiadające samochodu nie mają możliwości skorzystania z możliwości (np. w zakresie kultury i edukacji) oferowanych przez pobliski Kraków i Warszawę. Budowa Kolei Orawskiej otworzy Orawę na świat, zwiększy regionalny PKB i z czasem region będzie podobny do Bawarii w Niemczech i Tyrolu w Austrii.

8. Warto wspomnieć, że podróż pociągiem z Krakowa do Warszawy to zaledwie 2,5 godziny. Mieszkańcy Dolnego Kubina nie tylko dotrą do Krakowa w 2 godziny, ale podróż do Warszawy, jednej z największych europejskich metropolii, zajmie im zaledwie 4,5 godziny. Pod Warszawą powstaje Centralny Port Lotniczy (CPK - Centralny Port Komunikacyjny), z którego będzie można latać na inne kontynenty. Orawa i inne regiony Słowacji nie mogą być pozbawione dostępu do niego, bo oznaczałoby to degradację i odpływ inwestorów.

Niezależnie od powyższego apelujemy o wsparcie trwających od prawie 10 lat starań o uruchomienie sieci transgranicznych autobusów podmiejskich łączących polskie i słowackie Tatry Zachodnie. Marszałek Małopolski zaproponował Żylinie utworzenie linii, która umożliwiłaby dostęp do Orawic, Zuberca i Doliny Rohackiej, czyli do tatrzańskich szlaków z dwóch stron granicy. To jest linia: Bukowina Tatrzańska - Zakopane - Chochołów - Sucha Hora - Vitanova - Oravice - Zuberec - Rohace - Zverovka. Samorządowy region Žilina od dwóch lat blokuje ten projekt i nie zgadza się na uruchomienie samorządowych autobusów w słowackich Tatrach Zachodnich. Obecnie na odcinku Vitanová - Oravice - Zuberec - Zverovka prawie nic nie kursuje i można się po nim poruszać tylko samochodem, co w dobie wyzwań klimatycznych i podpisanych przez Słowację międzynarodowych dokumentów dotyczących ochrony klimatu jest absurdem. Choć sprawa ta nie leży w kompetencji rządu czy ministerstwa, prosimy o wpłynięcie na władze regionu Žilina, aby przestały blokować polskie propozycje uruchomienia autobusów łączących Polskę z Oravicami, Zubercem i doliną Rohacką oraz aby przestały mówić NIE innym polskim propozycjom, takim jak transgraniczna polsko-słowacka linia w okolicach Babiej Góry czy autobus Trstena - Kraków.