Niemiecki Rząd Federalny chce zamortyzować wąskie gardła transportu węgla i ropy starszymi wagonami i wyjątkami od ustawy o ochronie przed hałasem kolejowym.
Koordynator rządu federalnego ds. logistyki Oliver Luksic (FDP) powiedział - "W całym łańcuchu transportowym od portów po kolei z powodu wycofania węgla zmniejszono możliwości transportowe, a w szczególności brakuje wagonów towarowych." Dlatego dla stabilnych dostaw energii może stać się konieczne wykorzystanie "także takich wagonów towarowych, które nie spełniają już obowiązujących norm ochrony przed hałasem".
"Przepisy ustawy o ochronie przed hałasem kolejowym nie byłyby wówczas stosowane w tych przypadkach" - powiedział Luksic. "Chodzi o transporty stałych, płynnych i gazowych nośników energii, takich jak węgiel czy olej mineralny - ale także dużych transformatorów. Szczególnie w świetle przepisów o składowaniu zapasów w elektrowniach węglowych są to ogromne ilości " - podkreślił Luksic.
Ze względu na niski poziom wody, żegluga śródlądowa może transportować jedynie zmniejszone ładunki. "Niektóre z ważnych szlaków kolejowych są już przeciążone, a przynajmniej mocno eksploatowane. Musimy zatem nadać priorytet transportowi w sposób przemyślany i ostrożny, aby zabezpieczyć dostawy energii dla obywateli".
W takich przypadkach transport pasażerski musiałby wtedy czekać. Odpowiednie rozporządzenie zostało opracowane po przyjęciu ustawy o bezpieczeństwie energetycznym.