Do rzadko spotykanego zjawiska - wybuksowania szyn, doszło 2 października na jednym z torów dodatkowych stacji Opalenica, położonej przy linii kolejowej E20. Jest wysoce prawdopodobne, że do lokomotywy TEM2, tzw. Tamary, wyprodukowanej w ZSRR został doczepiony zbyt ciężki skład i nastąpiło ślizganie się kół po szynach, przez co w wyniku tarcia nastąpiło stopienie szyn. Zdjęcia "wyślizganych szyn" udostępnił redakcji Kuriera Kolejowego Robert Nowaczyk. Dziękujemy.
Zdarzenie potwierdził zarządca krajowej infrastruktury kolejowej. Radosław Śledziński z Biura Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. poinformował Kurier Kolejowy, iż 2 października maszynista pociągu towarowego zgłosił, że na stacji Opalenica doszło do uszkodzenie toru dodatkowego - tzw. wybuksowania szyn. Tor został wyłączony z eksploatacji. Czasowe zamknięcie nie wpływa na obsługę pociągów. Naprawa toru planowana jest w najbliższych dniach.
Wybuksowanie szyn następuje w sytuacji, gdy lokomotywa ma trudności z pociągnięciem lub wypchnięciem składu, na przykład ze względu na jego dużą masę. Do wybuksowania może dojść także wtedy, gdy zablokują się hamulce, co spowoduje ślizganie się kół po szynach. W efekcie tarcia i rosnącej temperatury szyny po prostu się topią.
