Oprócz zakupu czterech dwuźródłowych jednostek z napędem elektrycznym i akumulatorowym (BEMU) od Grupy Škoda, ČD przygotowuje duże przetargi na zakup kolejnych jednostek tego typu.
Petr Št'ahlavský, rzecznik prasowy České dráhy powiedział portalowi Zdopravy.cz., że jednostki te mają nosić nazwę BEMU 140, czyli z około 140 miejscami. Mają mieć możliwość jazdy zasilane trakcją napowierzną jak i poza nią na bateriach. "Planujemy ogłosić przetargi na dostawę kilkudziesięciu pojazdów, a obecnie jest zapotrzebowanie na ponad cztery dziesiątki pociągów, które będą mogły jeździć na zasilaniu trakcyjnym i akumulatorowym. Przygotowujemy przetargi" - oznajmił Št'ahlavský.
ČD ma już zgodę Rady Nadzorczej i Komitetu Zarządzającego na dalsze kroki, takie jak negocjacje z potencjalnymi dostawcami, wybór dostawcy i wreszcie zawarcie odpowiednich umów, na podstawie których będą dostarczane pojazdy z napędem kombinowanym.
Pierwsze cztery sztuki mają pochodzić od Grupy Škoda w drodze zamówienia bezpośredniego. ČD chce jedynie zawrzeć aneks do umowy na dostawę jednostek elektrycznych i zlecić produkcję części z nich jako BEMU. Pozostaje jednak pytanie, czy procedura ta zostanie zakwestionowana przez konkurencyjnego producenta. ČD przekonuje, że według opinii prawnej wszystko jest w porządku.
