W dniu 31 stycznia 2023 roku funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei i Policji prowadząc działania porządkowe na przejeździe kolejowo-drogowym ujęli kierującego pojazdem marki Toyota Corolla, który wjechał na przejazd mimo czerwonego światła i opadających rogatek. Podczas dalszych czynności okazało się, że mężczyzna zdecydował się na kierowanie niesprawnym autem, bez wymaganych uprawnień. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zachowanie 56-latka zostanie skierowane pod ocenę sądu. Grożą mu teraz surowe kary.
We wtorek, 31 stycznia br. funkcjonariusze z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Łodzi wspólnie z funkcjonariuszami z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach realizowali zadania w ramach działań porządkowych na przejeździe kolejowo-drogowym kat. A w miejscowości Dobroń. W trakcie pełnionej służby mundurowi zatrzymali pojazd marki Toyota Corolla, którego kierowca nie zważając na sygnalizator z pulsującym czerwonym światłem i opadającą rogatkę wjechał na przejazd kolejowy.
Podczas legitymowania funkcjonariusze zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie kierującego pojazdem. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 56-letni mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a jego samochód nie ma ważnych badań technicznych.
Mieszkaniec gminy Dobroń został przekazany do dyspozycji funkcjonariuszy Policji z Komendy Powiatowej w Pabianicach celem dalszego postępowania.
Warto przypomnieć, że znowelizowane przepisy kodeksu wykroczeń za naruszenie zakazu w zakresie przejazdu przez tory kolejowe nakładają karę grzywny 2000 złotych, za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień przewidują minimalną karę w wysokości 1.500 złotych. Sąd może jednak orzec grzywnę w kwocie aż 30 000 złotych. Natomiast kara za brak przeglądu technicznego zagrożona jest mandatem od 1500 do 5000 zł.
