Szafrański nie żegna się całkiem z PKP PLK

Szafrański nie żegna się całkiem z PKP PLK

27 kwietnia 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Zakończyła się właśnie trzyletnia kadencja prezesa zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych, Zbigniewa Szafrańskiego. Jego obowiązki przejmuje Remigiusz Paszkiewicz.

Fot. Adam Brzozowski

Szafrański nie żegna się z PKP PLK. Nadal będzie współpracował ze spółką, głównie w sprawach związanych ze współpracą zagraniczną, jak sam nie ukrywa głównie na linii Warszawa – Bruksela, z naciskiem jednak na Warszawę.

Do czerwca Zbigniew Szafrański będzie też pełnił funkcję przewodniczącego Forum Systemów Kolejowych Międzynarodowego Związku Kolei (UIC) w Paryżu.

Inwestycje na dziesiątki lat
Przez ostatnie 3 lata udało się Szafrańskiemu zwiększyć ilość inwestycji na kolei. Takie zadanie dostał, gdy obejmował stanowisko od ówczesnego ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka i jak mówi udało mu się je zrealizować. – Ostatnie inwestycje nie były przygotowywane na EURO 2012. To są inwestycje, które będą służyły pasażerom przez najbliższe dziesiątki lat – twierdzi odchodzący prezes.

Także pozostałe remonty i modernizacje dotyczyły linii, które w większości nie są przewidziane do przewożenia kibiców między miastami-organizatorami mistrzostw.

Jednak sporo inwestycji nie udało się zakończyć. Przykładem może tu być trasa Warszawa – Gdańsk na której nie zostały zakończone wszystkie remonty i nie udało się obniżyć czasów przejazdów poniżej wymaganej przez UEFA granicy 4 godzin.

160 km/h a nawet więcej
– Na czas mistrzostw prace zostaną przerwane, by pociągi mogły jeździć po obu torach – mówi Szafrański. –Wiadomo było, że możemy nie zdążyć z remontem tej trasy, dlatego skupiliśmy się na najprostszych jej odcinkach (Nasielsk – Działdowo), na których stosunkowo łatwo było uzyskać prędkość przejazdu 160 km/h a przy zastosowaniu urządzeń ECTS 200 km/h.

Jednym z większych zarzutów w stosunku do PKP PLK w minionej kadencji było niewykorzystanie wszystkich pieniędzy, jakie gwarantowały im na lata 2007-2013 fundusze unijne.

– 3 proc. które mielibyśmy do tego czasu wykorzystać, są wartością, która nie odzwierciedla stanu zaawansowania inwestycji na liniach kolejowych – komentuje Szafrański. – Zafakturowaliśmy nowe inwestycje o wartości 2,37 mld, co stanowi 11 proc. środków z programu Infrastruktura i Środowisko. Jeżeli dotychczasowe tempo inwestycji zostanie utrzymane, to na koniec roku KE będzie mogła zatwierdzić wydatki na 1,5 mld zł, a może nawet na więcej – dodaje.

Dossier
Były prezes PLK studiował na Wydziale Elektrycznym Politechniki Łódzkiej ze specjalizacją trakcja elektryczna. Skończył również studia menedżerskie na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Z koleją związał się w 1983 roku. W latach 2001-2004 był dyrektorem technicznym PKP Energetyka, natomiast od 2006 został Pełnomocnikiem Zarządu PKP S.A. ds. Międzynarodowych. Przewodniczącym Rady Nadzorczej PKP PLK został w 2008 roku. Na początku lutego 2009 roku został powołany na stanowisko Prezesa Zarządu spółki.