W rejonie stacji towarowej Siedlce funkcjonariusze SOK ujęli mężczyznę, który posiadał przy sobie reklamówkę z zawartością 100 dużych końcówek miedzianych, 20 małych końcówek miedzianych i zwoju drutu miedzianego z przewodów elektrycznych. Jak się okazało części pochodziły z magazynu firmy STADLER.
Zdarzenie miało miejsce 7 maja 2012 o godz. 14.20 w rejonie rampy nr 3. Ujęty mężczyzna oświadczył, że mienie pochodzi z firmy STADLER. Po przybyciu na miejsce policjantów udano się do zakładu szwajcarskiego producenta pojazdów szynowych. Przedstawiciel STADLERA stwierdził, że mienie faktycznie jest własnością firmy i zostało skradzione z magazynu. Wartość odzyskanych rzeczy określił na kwotę 1240 zł. Sprawcę przekazano policji, która prowadzi dalsze czynności w sprawie.
