Prywatny czeski przewoźnik kolejowy, LEO Express rozpoczął testy próbne FLIRT-a, który jeszcze w tym roku zacznie wozić pasażerów pomiędzy Pragą i Ostrawą. Najnowocześniejszy pociąg na torach naszego południowego sąsiada charakteryzuje się wszechobecnymi ekranami LCD, specjalnymi miejscami dla osób niepełnosprawnych oraz luksusowymi toaletami.
W nadchodzących tygodniach pociąg przejdzie przegląd techniczny w centrum badawczym Velim w pobliżu miejscowości Podebrady. Doświadczeni specjaliści sprawdzą funkcjonalność wszystkich systemów oraz zmierzą poziom hałasu emitowanego przez pojazd. Następnie FLIRT odbędzie szereg jazd testowych na liniach kolejowych. Po pomyślnym zakończeniu wszystkich prób 90-metrowy pojazd będzie gotowy do obsługi normalnego ruchu pasażerskiego.
W ciągu najbliższego półrocza do LEO Express trafią kolejne cztery pojazdy Stadlera tego samego typu.
- Rozpoczęła się nowa era kolei w Czechach. Jest to pierwszy nowy pociąg do obsługi połączeń dalekobieżnych, który będzie jeździł w barwach prywatnego przewoźnika - mówi Leos Novotny, właściciel LEO Express. - Pojazd ten pozwoli nam skutecznie konkurować z transportem drogowym. Jestem przekonany, że pasażerowie docenią komfort, szybkość i wygodę naszego FLIRT-a.
- Pociąg posiada nie tylko elegancki, aerodynamiczny kształt, ale także bardzo funkcjonalne wnętrze. Ma lekką i bardzo wytrzymałą konstrukcję, która waży tyle co połowa konwencjonalnego pociągu. Zapewnia przy tym niższe zużycie energii, dzięki czemu minimalizuje koszty eksploatacji. Wszystkie te parametry zapewniają wyższą wydajność, dynamikę i komfort podczas jazdy – zaznacza Peter Jenelten, wiceprezes i dyrektor ds. marketingu Stadler Rail.
W grudniu tego roku LEO Express rozpocznie działalność w pełnym zakresie. Do obsługi szesnastu codziennych kursów na trasie Praga-Pardubice-Ołomuniec-Ostrava-Bohumin zostanie skierowanych pięć pociągów przewoźnika. W następnych latach LEO Express zamierza rozszerzyć swoją działalność na inne trasy kolejowe w Czechach oraz krajach sąsiednich, w tym Polsce.
