W czwartek, 24 maja związkowcy urządzili manifestację przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie, by przekonać prezydenta do niepodpisania ustawy podwyższającej wiek emerytalny. Wśród nich było około 1,5 tys. pracowników spółek kolejowych.
Kilka tysięcy związkowców z „Solidarności” z całej Polski manifestowało przed Pałacem Prezydenckim. Cel - zaapelowanie do Bronisława Komorowskiego o nieskładanie podpisu pod ustawą wydłużającą wiek emerytalny do 67 roku życia. Po wizycie delegacji „S” w pałacu, Bronisław Komorowski zapewnił związkowców, że przyjrzy się ustawie zanim zdecyduje się ją podpisać.
Zobacz zdjęcia z tego wydarzenia
Kiedy w Pałacu trwały rozmowy przewodniczącego Dudy z prezydentem Komorowskim, przed budynkiem kilkutysięczny tłum związkowców nie dawał o sobie zapomnieć. Wśród nich była grupa około 1 - 1.5 tys. przedstawicieli kolejowej „Solidarności”. Takie liczby podaje Sekcja Krajowa Kolejarzy NSZZ Solidarność. Do Warszawy przyjechali kolejarze m. in. z Zakładu Linii Kolejowych z Łodzi, Krakowa, Bydgoszczy, PKP Cargo z Łodzi oraz PKP Intercity z Warszawy.
Zdaniem Stanisława Kokota, rzecznika prasowego SK Kolejarzy NSZZ „S”, wydłużenie wieku wśród pracowników kolei może zagrozić bezpieczeństwu. - Żeby zachować bezpieczeństwo na kolei nie tylko najważniejsze są pieniądze, ale najważniejszy jest człowiek, który jest w stanie zapobiec niektórym zdarzeniom. Z wiekiem sprawność fizyczna i psychofizyczna spada, a to właśnie te sprawności są bardzo ważne na kolei – podkreśla rzecznik.