Koleje Śląskie w Wiśle i Ustroniu [zdjęcia]

Koleje Śląskie w Wiśle i Ustroniu [zdjęcia]

04 czerwca 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Koleje Śląskie przejęły od Przewozów Regionalnych obsługę całości ruchu na linii z Katowic do Wisły.

Fot. Krzysztof Kuś

W dni robocze przewoźnik uruchamia obecnie 5 par połączeń do Perły Beskidów, w weekendy i święta pasażerowie mają do wyboru 7 par. Postanowiliśmy na własne oczy przekonać się, jak spółka radzi sobie w praktyce z obsługą linii. W sobotę 2 czerwca, w drugi dzień kursowania KŚ na tej trasie,  udaliśmy się z pociągiem Kolei Śląskich do Ustronia i Wisły.

Zobacz zdjęcia z przejazdu pociągiem z Katowic do Ustronia i Wisły

Atrakcyjna cena

Mimo nienajlepszej pogody, frekwencja w składach zdecydowanie dopisywała. Dużą liczbę  podróżnych można było zaobserwować w porannym bezpośrednim pociągu do Wisły z Gliwic. Uwagę zwracali także liczni rowerzyści oraz grupy wycieczek, które jechały na weekendowy wypoczynek w góry.

Największa wymiana podróżnych odbyła się na stacjach w Wiśle Uzdrowisku, Ustroniu Polanie oraz Ustroniu Zdroju. Wielu podróżnych nie kryło zaskoczenia niską ceną biletów (np. bilet z Ustronia Zdroju do Sosnowca Głównego kosztuje tylko 10 zł) oraz nowoczesnym taborem (pojazdy EN76 ELF).

Miłym akcentem był przyjazd do Wisły specjalnego pociągu z wychowankami domów dziecka, m.in. z Będzina, Gliwic, Katowic, Łaz i Sosnowca, uruchomionego przez przewoźnika we współpracy z fundacją "Daj siebie innym" z okazji Dnia Dziecka.

Potrzebne kasy i poczekalnie

Przejęcie przez Koleje Śląskie linii do Wisły przyniosło dość istotną zmianę na końcowym odcinku trasy. Z obsługi wyłączono przystanek Wisła Kopydło położony pomiędzy Wisłą Dziechcinką a ostatnią stacją na linii - Wisłą Głębce. Jak tłumaczył nam Adam Warzecha, rzecznik prasowy Kolei Śląskich, wyniki prowadzonych przez spółkę badań pokazały, że po prostu nikt tam nie wsiada i nie wysiada, dlatego zatrzymywanie pociągów nie ma żadnego uzasadnienia.

Wśród opinii, jakie wyrażali pasażerowie zdarzały się także głosy krytyczne. Najwięcej osób wskazywało na nieczynne poczekalnie oraz na brak kas lub automatów biletowych. Wiele osób zwróciło także uwagę na nienajlepszy stan techniczny linii i zwolnienia przed stacją w Wiśle Uzdrowisku (jadąc od strony Ustronia Polany).

Warto też wspomnieć , że Koleje Śląskie były już wcześniej obecne w Beskidzkie Śląskim od 1 października 2011 r. Wtedy uruchomiono weekendowe pociągi „Stożek” i „Wisełka”.