Historia słowackiej strzały

Historia słowackiej strzały

07 czerwca 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Przed wojną Polska miała swoją Luxtorpedę, Niemcy Latającego Hamburczyka i Latającego Ślązaka, a W Czechosłowacji po torach mknęły Slovenská Střela oraz Stříbrný šíp, czyli Słowacka Strzała i Srebrna Strzała.

Fot. Wikimedia

W 1934 r. czechosłowackie Ministerstwo Kolei zamówiło szybki pociąg, który kursowałby między Pragą a Bratysławą.

W niecałe dwa lata później w zakładach Tatry w Koprzywnicy na Morawach powstała konstrukcja, która miała spełnić te oczekiwania. Była to jednostka o nazwie Motorový vůz M 290.0, o symbolicznej nazwie Słowacka Strzała.

Aerodynamiczny kształt

Motorový vůz M 290.0 albo po prostu Tatra 68 powstał tylko w dwóch egzemplarzach. Pociąg składał się z jednego wagonu motorowego o długości 25,1 m. Był wyposażony w dwa silniki spalinowe Tatra 170 PS o mocy 128 kW. Napęd był przenoszony za pomocą nowatorskiej przekładni elektromechanicznej projektu inż. Josefa Sousedíka. Waga pustego pociągu wynosiła 36 ton, a z pasażerami i paliwem ponad 42 tony. Pod względem konstrukcji pojazd ten można porównywać do dzisiejszych jednoczłonowych autobusów szynowych.

Słowacka Strzała robiła ogromne wrażenie. Jak na tamte czasy skład miał niezwykle nowoczesny i awangardowy wygląd. Był też jednym z pierwszych pojazdów szynowych, którego projekt poddano testom w komorze aerodynamicznej (zakłady Tatry są pionierami w tych badaniach, również w przypadku samochodów osobowych). Oba egzemplarze zostały pomalowane na kolor wiśniowy, dach wyróżniono kolorem starego złota. Pociągi zostały przekazane do użytku 18 lutego 1936 r. Stacją macierzystą dla Słowackiej Strzały została Bratysława.

Mknie i bije rekordy

Trasę między Pragą a Bratysławą o długości 397 km nowe pociągi pokonywały w 4 godziny i 24 minuty, czyli ponad półtorej godziny szybciej niż najszybsze, kursujące na tym odcinku pociągi parowe. Słowacka Strzała zatrzymywała się tylko na jednej stacji pośredniej w Brnie. Średnia prędkość pociągu wynosiła ok. 91 km/h. Ówczesna prasa donosiła z satysfakcją, że 3 czerwca 1936 r.,między stacjami Přerov i Česká Třebová, jeden ze składów pojechał z prędkością 148 km/h, osiągając w ten sposób najwyższą prędkość pociągu na czechosłowackich torach.

Pod koniec lat 30., do Słowackiej Strzały miał dołączyć kolejny superszybki pociąg. W przyjętych założeniach pojazd o roboczym oznaczeniu M 492.0 miał osiągać prędkość przejazdową 130 km/h. Jako producenta wybrano zakłady Tatry, a jako projektanta – inż. Sousedíka. Projekt ten został jednak przerwany przez wybuch wojny.

Z kolei o czeskiej Srebrnej Strzale możesz przeczytać już w najbliższym wydaniu tygodnika „Kurier Kolejowy” (nr 24)