Opolskie liczy na restrukturyzację PR

Opolskie liczy na restrukturyzację PR

02 lipca 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

- Mamy przekonanie, że spółka Przewozy Regionalne wyjdzie w najbliższym czasie „na prostą” – mówi „Kurierowi Kolejowemu” Tomasz Kostuś, wicemarszałek województwa opolskiego.

Fot. Krzysztof Kuś

Pytanie o przyszłość PR Opole nabrało szczególnego znaczenia po decyzji władz sąsiedniego województwa - śląskiego odnośnie przekazania od grudnia całości pracy przewozowej Kolejom Śląskim. W tej sytuacji zarząd Przewozów Regionalnych podjął decyzję o likwidacji od nowego roku katowickiego zakładu spółki. Co na to ościenne województwo? Zdaniem wicemarszałka Kostusia, taki scenariusz na Opolszczyźnie nie będzie miał miejsca.

- Podpisaliśmy sześcioletnią umowę ramową, zgodnie z którą pasażerskie przewozy kolejowe na terenie województwa opolskiego do 2015 roku będzie realizować Opolski Zakład Przewozów Regionalnych – deklaruje Kostuś. Dodaje, że obecnie nie ma też planów powołania własnej firmy przewozowej.

- Samorząd województwa przygląda się nowym spółkom wchodzącym na rynek kolejowy, jednak działają one jeszcze zbyt krótko, wykonując przewozy, by ocenić czy spółki ze 100% udziałem poszczególnych województw utrzymają się na rynku i czy docelowo stworzą stabilną podstawę do realizacji połączeń w województwach – argumentuje wicemarszałek.

Jak zaznacza Kostuś, zarząd województwa opolskiego jest przekonany, że Przewozy Regionalne wyjdą w najbliższym czasie „na prostą”. - Obecnie w spółce przygotowywany jest plan restrukturyzacyjny, który stanie się podstawą do wyznaczenia strategicznych decyzji co do przyszłości firmy – zauważa wicemarszałek Kostuś.

Niefortunna reforma
Dodaje, że początek kłopotów finansowych PR bierze się z braku realizacji do dzisiejszego dnia niektórych uzgodnień z 2008 roku, kiedy dokonano usamorządowienia kolejowych przewozów regionalnych.

- Strata finansowa spółki z tego początkowego okresu zaważyła na dalszej kondycji Przewozów Regionalnych i ten „dług historyczny” przewoźnik odczuwa cały czas. Do dziś brakuje także systemowych rozwiązań dotyczących finansowania przewozów – ocenia wicemarszałek.
Marszałkowie dyskutują

Wiadomo, że od dłuższego czasu marszałkowie dyskutują nad przyszłością Przewozów Regionalnych. Jakie są efekty tych prac? - Spółka rozpoczęła szereg działań obniżających koszty swojej działalności, a obecnie dodatkowo korzysta z zewnętrznej firmy doradczej, która opracowuje plan restrukturyzacji. Konkretne efekty podjętych działań już widać – stwierdza Kostuś.

Podkreśla, że samorządowy przewoźnik działa jednak w warunkach, w których znaczna część kosztów wynika ze stawek ustalanych przez spółki z grupy PKP S.A. i obniżenie kosztów działalności w tym zakresie jest niezależne od PR.

- Wspomniany „dług historyczny” hamuje proces zmian w spółce tym bardziej, że za zeszły rok udało się uzyskać dodatni wynik na działalności operacyjnej. Dodatkowo spółka stara się pozyskiwać środki zewnętrzne na zakup taboru, który podniesie jakość świadczonych usług. Jednak wobec takich realiów koniecznym staje się wdrażanie kompleksowych zmian w zakresie organizacji i realizacji regionalnego transportu kolejowego w Polsce – podkreśla Kostuś.

Ochronić pasażera
Jak mówi wicemarszałek, najważniejszym zadaniem, jakie przyświeca obecnie władzom regionu jest zachowanie ciągłości przewozów i stabilności wypracowanej oferty przewozowej, z której na co dzień korzystają tysiące mieszkańców.

- Samorząd traktuje kolejowe przewozy pasażerskie jak regionalny transportowy krwiobieg i zależy nam na tym, by on dobrze funkcjonował, łącząc stolicę regionu z miastami powiatowymi i umożliwiając mieszkańcom dojazdy do pracy, szkół i instytucji. Dlatego też w miarę możliwości finansowych staramy się zapewnić realizację rozkładu jazdy, biorąc pod uwagę najpilniejsze potrzeby w regionie – podsumowuje Tomasz Kostuś.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł W nastawniach jest więcej kobiet W nastawniach jest więcej kobiet
Następny artykuł Warszawa: Visual-Art. na Centralnym Warszawa: Visual-Art. na Centralnym