Jeszcze tylko dziś konsorcjum Newag i Modertrans ma czas, aby wpłacić 2,5 mln zł wadium, aby zdobyć kontrakt na dostawę 15 tramwajów dla Olsztyna. Jeżeli tego nie zrobi, jutro, 21 sierpnia komisja przetargowa zbierze się, aby ocenić pozostałe oferty Pesy i Solarisa.
Przypomnijmy: Newag i Modertrans zaproponowały, że dostarczą stolicy Warmii i Mazur 15 nowoczesnych, w całości niskopodłogowych, dwukierunkowych tramwajów za 113,7 mln zł. Oferta Solarisa opiewała na kwotę 120,6 mln zł, a Pesa zażądała 131,9 mln zł.
Pod koniec lipca tzw. kontrola uprzednia przeprowadzona przez Urząd Zamówień Publicznych nie wykazała nieprawidłowości w przetargu i pod koniec sierpnia Olsztyn miał podpisać umowę ze zwycięskim konsorcjum Newag - Modertrans.
Jednak do Urzędu Miasta nie wpłynęła wymagana kwota wadium. Dlatego Olsztyn wykluczył z postępowania zwycięskie konsorcjum. Wykluczone firmy miały 10 dni na wniesienie odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej. Ostateczny termin upływa dzisiaj.
- Do tej pory wymagana kwota wadium do nas nie wpłynęła. W związku z tym komisja przetargowa zbierze się jutro i ponownie oceni oferty – mówi Magdalena Górecka z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta. Czy w takim razie zostanie wybrana druga w kolejności najkorzystniejsza oferta, którą złożył Solaris? – Komisja będzie rekomendować najkorzystniejsze rozwiązanie - ucina Górecka.
Zakup taboru to jeden z najważniejszych elementów projektu modernizacji komunikacji miejskiej w Olsztynie, wartego w całości 105 mln euro (blisko 450 mln zł). Olsztyn zapłaci jedynie 15 proc. tej kwoty, bo pozostałą część dofinansowuje Unia Europejska w ramach programu Rozwój Polski Wschodniej.
