Kamienny parowóz Px48 w Bogorii

Kamienny parowóz Px48 w Bogorii

21 sierpnia 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Rzeźba ta jest pokłosiem pleneru artystycznego, który zorganizował Gminny Ośrodek Kultury w Bogorii. Jej autorem jest Józef Żak - rzeźbiarz, były kolejarz i regionalista.

Fot. Zbigniew Piotr Kotarba

W Bogorii (powiat staszowski) stanęła na rynku rzeźba parowozu kolejki wąskotorowej. Ładnie komponuje się z otoczeniem, przypominając jednocześnie mieszkańcom o bogatej historii kolejowej i o czasach świetności miejscowej wąskotorówki.

- Tradycje kolejki wąskotorowej sięgają czasów austriackich i I wojny światowej. Był to wówczas jeden z największych węzłów kolei wąskotorowej w Polsce i w Europie – wyjaśnia Władysław Brudek, wójt Bogorii.

Dłuta w ruch

Rzeźba ciuchci bogoryjskiej powstała podczas pleneru rzeźbiarskiego, który - podobnie jak w latach ubiegłych - odbył się w centrum miejscowości. - Jeździłem tą kolejką do szkoły do Staszowa. Pamiętam jak dziś te twarde siedzenia i gwar głośnych rozmów w wagonie – mówi Józef Żak, twórca rzeźby i kolejarz z zawodu, który jest też autorem pracy magisterskiej i powstałej na jej bazie książki opisującej historię bogoryjskiej kolejki wąskotorowej.

Bryła piaskowca, z której powstała miniaturka parowozu Px48 w skali 1:10 przyjechała z okolic Ożarowa. - W pierwszej chwili przeraziłem się nieco ogromu pracy jaki mnie czeka, tym bardziej, że był to mój debiut z kamieniem. Dotąd rzeźbiłem wyłącznie w drewnie. Ale powoli, konsekwentnie realizuję swój plan. Wcześniej były szlifierka i siekiera, a teraz w ruch idą dłuta – dodaje Żak. Obecnie trwają prace wykończeniowe przy rzeźbie.

Kolejowy ogródek

Pracy artysty przypatrują się mieszkańcy i turyści. Na krok nie opuszcza go też Szczepan Prochowski, który był maszynistą na tym parowozie. Po maszynie, na której jeździł zostały jedynie tabliczki identyfikacyjne z godłem orła i numerem modelu - zostaną zamontowane na kamiennym postumencie.
Niewykluczone, że rzeźba ciuchci zainicjuje powstanie kolejnych eksponatów związanych z miejscową wąskotorówką. Tym bardziej, że za trzy lata Bogoria obchodzić będzie stulecie kolei. Dzięki kamiennym eksponatom „kolejowy ogródek”, jak już potocznie nazwano ten fragment rynku, stanie się niezwykłą atrakcją turystyczną miejscowości.