Transport miejski ITS szansą na usprawnienie ruchu w mieście

ITS szansą na usprawnienie ruchu w mieście

22 sierpnia 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Kraków, Białystok, Wrocław i Poznań. Kolejne polskie miasta planują wdrożyć inteligentne systemy sterowania ruchem drogowym, tzw. ITS. Mają być podobne do tych, jakie z powodzeniem działają już w Londynie i Sztokholmie, przynosząc wymierne korzyści. Udało się tam o ponad 20 procent zmniejszyć natężenie ruchu oraz emisję spalin.

Fot. Rafał Wilgusiak

Inteligentny system transportowy obejmuje szereg rozwiązań, prowadzących m.in. do usprawnienia ruchu w miastach. Dotyczy to zarówno prywatnych pojazdów, jak i ruchu komunalnego.

- Są to rozwiązania, które pozwalają na zmniejszenie natężenia ruchu zwłaszcza w obszarach, gdzie jest ono największe, chociażby przez zastosowanie stref płatnych, bez uderzania w tych, którzy tam mieszkają – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Marek Cywiński z Kapsch Telematic Services – firmy, która oferuje tego typu systemy.

Skuteczność ITS w obszarach miejskich sprawdzili „na własnej skórze” mieszkańcy wielu włoskich aglomeracji. System z powodzeniem działa też w stolicach Wielkiej Brytanii i Szwecji, gdzie natężenie ruchu w ścisłym centrum miasta spadło nawet o 1/5.

– Mówimy o sterowaniu ruchem poprzez sterowanie światłami, większym uprzywilejowaniu pojazdów komunikacji miejskiej, jak i również wymuszaniu przestrzegania przepisów ruchu drogowego – mówi Marek Cywiński.

Zdaniem Marka Cywińskiego, wdrożenie inteligentnych systemów transportowych może okazać się lepszym rozwiązaniem niż budowanie kolejnych dróg, tuneli czy mostów. Dodatkowo, rozwiązania takie są wspierane od strony prawnej – pod obrady Sejmu została skierowana odpowiednia nowelizacja Ustawy o drogach publicznych.

Do inteligentnych rozwiązań przekonuje się coraz więcej polskich samorządów.  - W kilku miastach przetargi dotyczące dużych projektów ITS są bądź będą ogłaszane – mówi dyrektor Kapsch Telematic Services. – W tej chwili duży przetarg jest realizowany w Białymstoku, przymierza się do tego Aglomeracja Śląska, Wrocław, Kraków i Poznań. Jesteśmy tym zainteresowani, śledzimy na bieżąco rynek.

Zakres projektowanych rozwiązań zależy od potrzeb i polityki poszczególnych miast. Te czynniki wpływają na ostateczny koszt przedsięwzięcia. Do tej pory najdroższy taki projekt – o wartości 370 mln euro – został wdrożony w jednym z okręgów Londynu.

– W naszym przypadku, w zależności od okresu inwestycji, są to koszty od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych. Mogę powiedzieć na podstawie naszych doświadczeń, że czas zwrotu z takiej inwestycji jest krótszy niż dwa lata. W związku z tym generowane są środki zarówno na spłatę inwestycji, jak również na utrzymanie infrastruktury – mówi Marek Cywiński.

Poniżej przedstawiamy wypowiedź Marka Cywińskiego:

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Burze opóźniają pociągi PKP Intercity Burze opóźniają pociągi PKP Intercity
Następny artykuł PKP Cargo przypomina o Holokauście PKP Cargo przypomina o Holokauście