Czy niemożliwe ma szansę wreszcie stać się rzeczywistością? Po latach rozmów z koleją i popadania w ruinę XIX wiecznego dworca w centrum Dąbrowy Górniczej, pojawiła się nadzieja, że zyska on nowy blask. Wszystko za sprawą inwestycyjnych planów PKP S.A.
– Zgodnie z naszymi planami dąbrowski dworzec, który dzisiaj znajduje się w międzytorzu, uzyska status dworca aglomeracyjnego, który będzie wyposażony w poczekalnie, kasy biletowe, węzeł sanitarny z punktem obsługi rodzica z dzieckiem oraz dostosowany do potrzeb i obsługi osób niepełnosprawnych. Dodatkowo planujemy połączenie budynku z peronem przejściem podziemnym – wyjaśnia Jeremiasz Świerzawski z departamentu inwestycji PKP S.A.
Zgodnie z planami kolejowej spółki, w tym roku ma powstać projekt przebudowy, wyłoniony zostanie także wykonawca robót, a prace mogą ruszyć na przełomie 2016 i 2017 roku.
– Dąbrowski dworzec Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej to obiekt podobny do tego, który został wcześniej przebudowany w Myszkowie. W tamtym przypadku przebudowa była tańsza, ale dworzec w Dąbrowie Górniczej jest w dużo gorszym stanie – ocenia dyrektor Świerzawski.
Szacowana wartość planowanych prac remontowych to ok. 20 mln zł.
Kolejowa inwestycja współgra z planowanym miejskim przedsięwzięciem, na terenie po fabryce Defum. Obszar ten, do tej pory niedostępny dla mieszkańców, ma szansę stać się nową wizytówką miasta i miejscem tętniącym życiem.
– To pomysł, który pojawił się jeszcze w latach 90-tych, a w 2007 roku trafił do strategii miasta. Dąbrowa Górnicza, podobnie jak wiele innych miast wyrastających wokół przemysłu, nie ma wyraźnego centrum miasta, które służyłoby za miejsce spotkań mieszkańców – mówi Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej.
– Inwestycja planowana przez PKP ma szansę nie tylko odmienić wizerunek dąbrowskiego dworca, ale może też być doskonałym uzupełnieniem przygotowywanego przez miasto projektu Fabryka Pełna Życia. Liczymy, że dzięki współpracy uda nam się wspólne zrewitalizować sąsiadujące ze sobą tereny i stworzyć nowoczesną i przyjazną przestrzeń publiczną – dodaje Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta miasta.
