Impuls są dobrze znane mieszkańcom regionu. Samorząd kupił do tej pory 10 takich pojazdów. Nie każdy wie, jak one powstają, oraz że nad tym, abyśmy mogli jeździć w komfortowych warunkach pracują setki osób. W fabryce NEWAG w Nowym Sączu w tej chwili powstaje osiem Impulsów, które jeszcze w tym roku wyjadą na pomorskie tory.
Nowe Impulsy, to nowa jakość.
– W porównaniu z taborem, jaki jeździ w Trójmieście jest to zdecydowanie rewolucja. Pojazd spełnia najnowsze normy, jest zgodny ze wszystkimi dyrektywami dotyczącymi kolei. Jest wygodny i komfortowy – opisuje pomorskiego Impulsa kierownik działu BiR.
W porównaniu do jeżdżących na Pomorzu Impulsów, nowe składy będą miały lekko zmodernizowane wnętrze.
– Znajdziemy tam nowe, bardzo wygodne fotele, ale również pętlę indukcyjną dla osób z aparatami słuchowymi – dodaje Jerzy Zborowski, kierownik „pomorskiego projektu” NEWAG.
Design wnętrza został lekko odświeżony. Skład będzie mógł pomieścić prawie 500 osób, w tym około 140 na miejscach siedzących. Miejsc rowerowych będzie 16.
Składów będzie więcej
Pierwszych 8 składów przyjedzie na Pomorze jeszcze w tym roku.
– Do 2026 r. na pomorskich torach pojawi się łącznie 31 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. A chcę przypomnieć, że samorząd województwa pomorskiego podpisał umowę na budowę czterech trzyczłonowych pociągów hybrydowych – mówi Mieczysław Struk marszałek województwa pomorskiego.
Ale to nie wszystko.
– Jeśli pieniądze z Krajowego Programu Odbudowy zostaną odblokowane, to NEWAG wybuduje dla nas dodatkowych 9 pociągów – zaznacza marszałek Struk.
Te liczby czynią pomorskie zamówienie jednym z największych taborowych kontraktów w kraju.
Nasz cel to dostarczyć 8 pojazdów w tym roku. I mogę zadeklarować, że to się uda – opowiada kierownik „pomorskiego projektu” NEWAG.