Pracownicy spółki Tramwaje Śląskie też brali udział w strajku w regionie śląsko-zagłębiowskim. Ich protest już się zakończył gdyż trwał we wczesnych godzinach porannych.
Między godzinami 3.15 a 4.15 żaden z tramwajów nie wyjechał na trasę. Jednak te, które już kursowały nie przerwały jazdy. W tym czasie nie zrealizowanych zostało 79 kursów.
– Po godzinie strajku tramwaje wyjechały na swoje trasy – powiedział „Kurierowi Kolejowemu” Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich. – Podczas trwania protestu nie odnotowaliśmy żadnych problemów. Do godziny 5.30 pojazdy prawie wszystkich linii kursowały już wg swoich rozkładów – dodał rzecznik.
Wczesna pora przeprowadzaniu strajku w Tramwajach Śląskich była umotywowana tym, by jak najmniej dotknął on w samych pasażerów.