ZNPK: wzrost stawek PLK wyniesie 10 proc.

ZNPK: wzrost stawek PLK wyniesie 10 proc.

04 kwietnia 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Związek Niezależnych Przewoźników Kolejowych krytycznie ocenia projekt cennika opłat za dostęp do torów narodowego zarządcy infrastruktury, PKP PLK. Obiekcje ZNPK dotyczą głównie nieuzasadnionego wzrostu poziomu stawek oraz wewnętrznej struktury cennika.

Fot. Rafał Wilgusiak

Firmy skupione w Związku zwracają uwagę, że operowanie przez Polskie Linie Kolejowe kategorią „wzrostu średniej stawki” wyznaczonego na poziomie 3,7 proc. nie znajduje pokrycia w przeprowadzonych przez przewoźników symulacjach np. wytrasowania obiegów typowych pociągów towarowych (o liczbie wagonów 25, 36, 45) po ośmiu typowych i reprezentatywnych trasach: Kuźnica Białostocka – Warszawa Główna Towarowa, Pawłowice – Zdzieszowice, Jaworzyna Śląska – Pabianice, Kalety – Zajączkowo Tczewskie, Zajączkowo Tczewskie – Szczecin Port Centralny, Tarnowskie Góry – Świnoujście, Małaszewicze – Rzepin oraz Gliwice – Szczecin Dąbie. Z symulacji wynika, ze średni wzrost kosztów dostępu dla obiegów ładowny-próżny wyniesie +10 proc. Przykładowo, tylko na jednej trasie spośród ośmiu wymienionych wzrost wyniesie mniej niż zakładane 3,7 proc., zaś na pięciu wzrośnie powyżej 10,5 proc.

Według ZNPK niewłaściwa jest kalkulacje bazy kosztowej, która nie powinna zawierać m.in. kosztów SOK czy utrzymania przejazdów kolejowo-drogowych. Wówczas możliwy byłby spadek kosztów dostępu do infrastruktury oraz warunki do rozwoju przedsiębiorstw kolejowych.

Zdaniem Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych należy też rozważyć wprowadzenie 302 przedziałów mas brutto o równej rozpiętości 10 ton. „Teoretycznie jest to dobrze rozwiązane, ale problemem jest brak równoczesnego wprowadzenia – postulowanej przez przewoźników – możliwości rozliczania się za zrealizowaną, a nie: zamówioną, masę brutto pociągu. Skutkiem tego – celem wyeliminowania ryzyka związanego z przekroczeniem przy załadunku zadeklarowanej masy brutto i związanej z tym konieczności ponownego składania zamówienia na trasy (dodatkowe oczekiwanie na możliwość odjazdu – ok. 12 godzin, konieczność uiszczenia opłaty rezerwacyjnej w wysokości 25 proc. wartości opłaty za ‘niezrealizowaną’ trasę) przewoźnicy będą zmuszani zamawiać rozkład z odpowiednim zapasem wynoszącym kilka przedziałów mas brutto (w zależności od oceny ryzyka i charakterystyk poszczególnych zamówień wahnięcie masy składu może wynieść nawet 100 ton, a więc trzeba będzie zamawiać pociągi z przedziałów o 10 wersów tabeli cennikowej niższych). Oznaczać to będzie, że PKP PLK będą czerpać dochód z tytułu świadczenia usług, które faktycznie nie będą realizowane” – podkreślają w swoich zastrzeżeniach przewoźnicy. Dlatego domagają się możliwości rozliczania się za masę zrealizowaną oraz możliwości uruchomienia w ramach przyznanego rozkładu jazdy bez konieczności odrębnego wniosku, pociągu o masie większej o 3 proc. w stosunku do masy zamówionej.

Uwagi Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych zostały przekazane Prezesowi UTK w ramach konsultacji projektu cennika PKP PLK na rozkład jazdy 2013/2014.