Co decyduje o przebiegu linii kolejowej?

Co decyduje o przebiegu linii kolejowej?

25 kwietnia 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

W czasach, gdy powstawała kolej największe znaczenie dla przebiegu torów miały warunki geograficzne. Dziś zeszły one na dalszy plan, a miejsce przeszkód terenowych zajęły inne czynniki.

Fot. Dominik Skudlarski

- Obecnie geografia nie ma tak dużego wpływu na przebieg przyszłej linii kolejowej jak kiedyś. O tym, jakie punkty ona połączy decyduje dziś zapotrzebowanie na taki a nie inny jej przebieg – mówi dr Andrzej Żurkowski, dyrektor Instytutu Kolejnictwa . - W przypadku przewozów pasażerskich jest ono obliczane m.in. na podstawie analizy potoków podróżnych. Niestety dane te, zbierane przez przewoźników, są często trudno dostępne. Firmy te bardzo niechętnie udostępniają je na zewnątrz, nawet państwowym instytucjom – mówi dyrektor.

Samo zapotrzebowanie to jednak nie wszystko. Ważne jest też odpowiednie podejście do samego problemu planowania rozwoju sieci kolejowej. W Polsce panuje myślenie, w którym to infrastruktura determinuje rozkład jazdy. W Niemczech natomiast zaczyna się podchodzić do tego problemu odwrotnie. – Po określeniu zapotrzebowania na przewozy buduje się scenariusze przewozowe i to na ich podstawie opracowuje się najlepszy rozkład jazdy. Oczywiście z zachowaniem równowagi pomiędzy potrzebami operacyjnymi a ekonomicznymi – tłumaczy dyrektor Żurkowski.

Dopiero po dogłębnej analizie powstałych rozkładów jazdy podejmuje się decyzję dotyczącą powstania całkiem nowej linii.
Duże znaczenie dla przestawienia się na takie myślenie miał rozwój informatyki. To właśnie dzięki komputerom i nowoczesnemu oprogramowaniu można było sobie pozwolić na wytyczenie szeregu scenariuszy przewozowych oraz szczegółowej oceny sensu i opłacalności danej inwestycji.

Dyrektor Żurkowski zwraca uwagę na jeszcze jedną ważną rzecz, która jest wręcz kluczowa w przypadku gdyby taki model miał być przeniesiony na rynek polski. W naszym kraju za rozwój linii kolejowych układu podstawowego odpowiadają PKP Polskie Linie Kolejowe. Natomiast dane pozwalające prognozować przyszłe potoki podróżnych znajdują się w rękach przewoźników. Według dyrektora wypracowywanie takich prognoz oraz podejmowanie konkretnych decyzji z nimi związanych powinno odbywać się na wyższym, ministerialnym szczeblu. Jest to o tyle istotne, że na takie projekty są przeznaczane duże sumy pieniędzy, zatem zasadność ich realizacji powinna być poparta studiami opartymi na solidnych danych.

Cytaty pochodzą z VI Konferencji naukowo-technicznej „Projektowanie, budowa i utrzymanie infrastruktury w transporcie szynowym” Infraszyn 2013 odbywającej się w dniach 24 – 26 kwietnia w Zakopanem. Patronat medialny nad konferencją objęły „Kurier Kolejowy” oraz jego wydawca KOW media&marketing.