Projekt ustawy o czasie pracy maszynistów

Projekt ustawy o czasie pracy maszynistów

29 lipca 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Z udziałem przedstawicieli pięciu największych central związkowych 31 lipca w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej odbędzie się posiedzenie Zespołu ds. Bezpieczeństwa. Tematem spotkania są propozycje założeń do projektu ustawy o czasie pracy maszynistów.

Fot. Adam Brzozowski

Ministerstwo, które przedstawia projekt, zwraca uwagę, że spośród około 17,5 tys. osób posiadających uprawnienia do prowadzenia pojazdów trakcyjnych, ponad połowa ma od 46 do 60 lat.

Tymczasem przybywa przewoźników. Według danych Urzędu Transportu Kolejowego, na dzień 5 kwietnia 2013 r. licencje na wykonywanie przewozów kolejowych, a tym samym status przewoźnika kolejowego posiadało łącznie 125 przedsiębiorców. Dla porównania w roku 2011 licencje posiadało łącznie 89 przedsiębiorców.

Rosnący niedobór maszynistów na rynku kolejowym w Polsce sprawia, że często muszą oni odbywać wielogodzinne podróże, aby dotrzeć do pociągu, który mają następnie prowadzić. Jest to często przyczyną naruszania norm dotyczących nieprzerwanego odpoczynku.

Dodatkowo przewoźnicy kolejowi stosują różne zasady zaliczania określonych czynności wykonywanych przez maszynistę do czasu pracy. Zdarzają się również przypadki, w których maszyniści – kierując się chęcią wypracowania dodatkowego dochodu – wykonują pracę maszynisty na podstawie umowy zlecenia albo umowy o dzieło dla kilku różnych pracodawców.

Trudno karać za nadgodziny

W konsekwencji maszyniści niejednokrotnie w ciągu doby pracują u więcej niż jednego przedsiębiorcy przez czas zdecydowanie dłuższy aniżeli 12 godzin, a możliwość karania takich zachowań w świetle obowiązującego prawodawstwa jest ograniczona. Stanowi to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego, a w konsekwencji również dla zdrowia i życia ludzkiego.

Z tego powodu resort przygotował projekt regulujący czas pracy maszynistów, wzorowany w niektórych punktach na ustawie o czasie pracy kierowców.

Zgodnie z resortowym projektem dobowy wymiar czasu pracy maszynisty wynosić ma 8 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy. Dobowy wymiar czasu pracy będzie mógł przy być przedłużany do 12 godzin w danej dobie. Tygodniowy wymiar czasu powinien wynosić przeciętnie 40 godzin w pięciodniowym tygodniu pracy, w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym czterech miesięcy.

Inspekcja pracy sprawdziła ile pracują maszyniści

Zostanie zastrzeżona możliwości przedłużenia tygodniowego wymiaru czasu pracy o maksymalnie 12 godzin w jednym tygodniu. Przedłużenie takie będzie mogło nastąpić tylko wtedy, gdy średni tygodniowy czas pracy nie przekroczy 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy.

Przepisy ustawy będą przewidywać maksymalnie 10 godzin prowadzenia pociągu w porze dziennej, a w porze nocnej 8 godzin. W przypadku dwuosobowej obsługi pociągu maksymalny czas jego prowadzenia przez maszynistę będzie mógł wynieść 12 godzin.
Maszyniście podczas zmiany trwającej ponad 8 godzin będą przysługiwać przerwy w pracy w łącznym wymiarze 30 minut, z tym, że jedna z nich nie będzie mogła być krótsza niż 15 minut. W przypadku zmiany trwającej do 8 godzin przerwa w pracy będzie wynosiła do 15 minut. Przerwy te będą wliczane do czasu pracy.

11 godzin odpoczynku

Maszynista będzie miał prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego, a jeżeli pracował dłużej niż 11 godzin, wówczas wypoczynek powinien trwać tyle, ile poprzedzająca go praca. Maszyniście będzie też mieć prawo do co najmniej 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku w tygodniu. Nieprzerwany tygodniowy okres odpoczynku będzie mógł obejmować mniejszą liczbę godzin, nie mniejszą jednak niż 24 godziny w razie wystąpienia sytuacji wymagających od maszynisty podjęcia czynności dla ochrony życia lub zdrowia ludzkiego oraz mienia albo usunięcia awarii.

W projekcie ustawy znajdzie się dodatkowo przepis wskazujący, że układy zbiorowe pracy mogą przewidywać wyższe normy minimalne długości obowiązkowych przerw lub okresów odpoczynku oraz niższe normy maksymalne dotyczące długości czasu pracy, niż przewiduje to ustawa. Jest to rozwiązanie analogiczne do zastosowanego w art. 23 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców.