Obszar Warszawy Głównej, który zajmuje Muzeum Kolejnictwa czeka rewolucja. Ten atrakcyjny teren inwestycyjny Polskie Koleje Państwowe chcą wykorzystać komercyjnie a muzeum przenieść kilka kilometrów dalej na Szczęśliwice. Mało tego, całkiem możliwe, że na Warszawę Główną wrócą regularne pociągi.
Dyskusja dotycząca zagospodarowania terenów ciągnących się od ul. Towarowej wzdłuż torów w kierunku Warszawy Zachodniej toczy się od dłuższego czasu. PKP S.A., które są właścicielem nieruchomości chcą przekształcić to miejsce w kompleks handlowo-biurowy wykorzystując w tym celu instrument partnerstwa publiczno-prywatnego. Aby zrealizować te plany należy wcześniej znaleźć nowe miejsce dla Muzeum Kolejnictwa.
Muzeum na Szczęśliwicach
Wiąże się to ze skomplikowaną przeprowadzką zabytkowych pojazdów oraz wielu innych eksponatów. Dlatego dyrekcja muzeum – pomimo licznych propozycji – broniła się przed przeniesieniem do innych miast. Rozmowy w tej sprawie nie zakończyły się jeszcze ostatecznym porozumieniem, ale wiele wskazuje na to, że placówka zgodzi się na zajęcie terenów kolejowych na Szczęśliwicach. Znajduje się tu zespół budynków pochodzących z lat 1924-1929, stanowiący jedyny w Warszawie autentyczny przedwojenny kompleks budowli o wyjątkowych walorach architektonicznych - wpisany do rejestru zabytków. Szczególną atrakcją jest nie tylko nieotynkowany, ceglany budynek główny, w którym mieściły się biura, ale również zabudowania techniczne, administracyjne, budynek dworca oraz nieistniejącego już Hotelu pod Zegarem, goszczącego takie osobistości jak Marszałek Józef Piłsudski.
Problemem może być jednak dostępność tego terenu dla chcących odwiedzić muzeum. – Rozmawiamy na ten temat z miastem – mówi Jarosław Bator, dyrektor zarządzający nieruchomościami PKP S.A., który zapewnia, że przez ten teren będzie przechodzić planowana trasa NS. Ma ona mieć charakter jednej z ważniejszych arterii miejskich, która skomunikuje ten rejon z trasami wylotowymi w kierunku północnym, południowym i południowo-zachodnim oraz pozwoli lepiej połączyć północne obszary stolicy z Lotniskiem Chopina.
– Ta i pozostałe inwestycje, które planuje miasto znacznie poprawią dostępność tych okolic. Nim to jednak nastąpi potrzebna jest pełna koncepcja Muzuem przygotowana przez ludzi znających się na nowoczesnym sposobie eksponowania zabytkowych lokomotyw i wagonów – tłumaczy Bator. Niewykluczone, że PKP S.A. dołożą się do jego budowy ze środków pochodzących ze sprzedaży gruntów przy ul. Towarowej. Inwestycję z pieniędzy unijnych mógłby też dofinansować samorząd Mazowsza.
Rozmowy w tej sprawie były już zaawansowane, ale nieoczekiwanie zmienił się dyrektor. Z kierowania placówką zrezygnował Ferdynand Ruszczyc. Jego obowiązki przejęła dotychczasowa wicedyrektorka Walentyna Rakiel-Czarnecka. Pomimo tych perturbacji kolejarze jeszcze w tym kwartale chcą zaprosić do negocjacji inwestorów, którzy mają przedstawić własne koncepcje zagospodarowania terenów po muzeum.
Nowe życie Głównej
Odrębną wizję mają też Polskie Linie Kolejowe, które analizują możliwość wykorzystania dawnego dworca Warszawa Główna do stworzenia stacji końcowej (tzw. dworca czołowego) dla pociągów podmiejskich dojeżdżających do stolicy od strony zachodniej. Pociągi dalekobieżne przestały docierać do dworca w 1976 roku, wkrótce po tym jak oddano do użytku Warszawę Centralną. Od tego czasu Warszawa Główna obsługiwała jedynie pociągi elektryczne w kierunku Warki, Radomia, Skarżyska-Kamiennej i Kielc. Ruch pasażerski ostatecznie wstrzymano w 1997 roku, a w ciągu kilku następnych lat rozebrano większość peronów i torów stacyjnych.
– W miejscu Muzeum Kolejnictwa bez problemu zmieściłyby się perony, jak i biurowce czy galerie handlowe – zaznacza Jarosław Bator. Podobna inwestycja została już zrealizowana na stołecznym Dworcu Wileńskim. Obecnie dworzec ten tworzy jeden kompleks z centrum handlowym Wileńska mieszczącym kilkadziesiąt sklepów.
