Feroco skarży PKP PLK i PPMT do minister Bieńkowskiej

Feroco skarży PKP PLK i PPMT do minister Bieńkowskiej

24 czerwca 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Spółka budowlana Feroco w liście otwartym, który zamieścił „Głos Wielkopolski” domaga się interwencji minister Elżbiety Bieńkowskiej ws. działalności narodowego zarządcy infrastruktury, PKP Polskie Linie Kolejowe oraz podległej jej firmy Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe. Jest to ciąg dalszy sporu wokół kontraktu na modernizację linii Warszawa – Łódź.

Fot. Rafał Wilgusiak

Zarząd i pracownicy Feroco zwrócili się „z prośbą o pomoc”, aby podległe Ministerstwu Infrastruktury i Rozwoju spółki PKP PLK i PPMT „respektowały prawo i zasady elementarnej uczciwości w obrocie gospodarczym”.

Skąd ten apel?

W ubiegłym roku Feroco zawarło z PPMT umowę, którą częściowo zrealizowało budując linię kolejową od Radziwiłłowa do Żyrardowa wraz ze stacją Żyrardów na trasie z Łodzi do Warszawy. Prace zostały odebrane przez PKP PLK, które już korzystają z wybudowanej linii kolejowej i dworca. Niestety, Feroco do dziś nie otrzymało zapłaty w wysokości 23 mln zł. Dlatego firma odstąpiła od dokończenia kontraktu.

PPMT nie zamierza płacić, gdyż pieniądze te wstrzymuje na poczet kary za odstąpienie Feroco od umowy.

„W każdym respektującym prawo społeczeństwie i funkcjonującym również w obrocie gospodarczym wszelkie tego typu spory powinny rozstrzygać sądy powszechne” – zwraca uwagę Feroco i dodaje, że należy rozstrzygnąć spór na drodze sądowej zabezpieczając potencjalne roszczenia PPMT, gwarancją na 27 mln zł, która na zlecenie Feroco została wystawiona przez ubezpieczyciela i jest w posiadaniu PPMT. „Tymczasem ta firma okrada nas z 23 mln zł oraz dodatkowo zatrzymuje gwarancję" – napisało w liście Feroco.

Na skraju upadłości

Firma przypomina, że zatrudnia kilkaset osób oraz ponad tysiąc u współpracujących z nią podwykonawców. Początkowo, konflikt ten zmusił właściciela Feroco, Zbigniewa Jakubasa do postawienia spółki (w kwietniu tego roku) w stan upadłości. Jednak już w maju sytuacja firmy na tyle się poprawiła, że wniosek z sądu wycofano. Zarząd spółki podjął taką decyzję w związku z odzyskaniem płynności finansowej i możliwością uregulowania części zobowiązań wobec wierzycieli.

Niemniej, w związku z konfliktem z PPMT i PKP PLK spółka kontrolowana przez Jakubasa skierowała do minister Bieńkowskiej pytanie, czy „bezduszne” działania PPMT i PKP PLK są przez nią akceptowane. Zarazem, zarząd i pracownicy Feroco apelują o podjęcie interwencji w tej sprawie, aby „nie doszło do takiej sytuacji jaka miała miejsce w przypadku działań GDDKiA w stosunku do firm drogowych” – co skutkowało upadłością dziesiątek firm. Pracownicy obawiają się o dalszą przyszłość, ponieważ powyższy spór spowodował, że Feroco zaprzestało realizowania innych kontraktów na rzecz PKP PLK. A to z kolei grozi utratą środków unijnych przez nasze państwo oraz w najbliższym czasie może doprowadzić do upadłości spółki.

„Głos Wielkopolski” przytacza jednocześnie stanowisko PKP Polskich Linii Kolejowych.

- List otwarty zawiera szereg nieprawdziwych informacji - twierdzi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. - To PPMT odstąpiło od umowy z winy Feroco. Firma opóźniała się z realizacją prac w taki sposób, że zagrażało to zakończeniu inwestycji w planowanym terminie. Kary umowne naliczone zgodnie z postanowieniami umowy skompensowały w całości należności z faktury wystawionej przez Feroco.

Z tego wynika, że PPMT nie zalega z jakąkolwiek płatnością na rzecz Feroco. Sprawę rozstrzygnie zatem sąd.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Zamówienie w Warsie złożysz przez smartfon Zamówienie w Warsie złożysz przez smartfon
Następny artykuł Pesa wyprodukuje 10 SZT-ów dla PKM Pesa wyprodukuje 10 SZT-ów dla PKM