FZZP PKP: wkrótce może dojść do sporu w PLK

FZZP PKP: wkrótce może dojść do sporu w PLK

20 sierpnia 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

19 sierpnia Federacja Związków Zawodowych Pracowników PKP przesłała władzom Polskich Linii Kolejowych listę 11 postulatów. To efekt planów zarządu spółki dotyczących likwidacji 49 sekcji, zatrudniających 30 tys. pracowników. Jeśli żądania związku nie zostaną spełnione to 23 sierpnia rozpocznie się spór zbiorowy, który otworzy drogę do strajku.

Fot. Agnieszka Jurewicz

- Pracodawca jest w swoich działaniach bardzo odważny i bardzo arogancki - tłumaczy Joanna Klekot, przewodnicząca Rady Branżowej PKP PLK z Federacji. - My tłumaczymy swoje racje, próbujemy rozmawiać, a oni robią swoje, na nic się nie oglądając. Zostaliśmy doprowadzeni do ostateczności. Musimy bronić nasze koleżanki i kolegów! - deklaruje przewodnicząca.

To nie są konsultacje

W podobnym tonie wypowiada się przewodniczący FZZP PKP Stanisław Stolorz. - Sytuacja zmusza nas do działania. Na nasze pisma odpowiada się ogólnikami, w których pracodawca nie odnosi się do stawianych argumentów i pytań. Dostaliśmy tylko prezentacje bez szczegółowych wyliczeń. To nie są konsultacje - podkreśla przewodniczący.

Podczas posiedzenia Rady Branżowej związkowcy uzgodnili treść pisma, które trafiło na ręce prezesa PKP PLK Remigiusza Paszkiewicza. Jeśli żądania Federacji nie zostaną spełnione w ciągu trzech dni to rozpocznie się spór zbiorowy.

W piśmie poinformowano, że działając zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, w związku z łamaniem praw związkowych oraz zagrożeniem warunków pracy i płacy pracowników związkowcy żądają m.in. wstrzymania prac nad wprowadzaniem zmian organizacyjnych w Zakładach Linii Kolejowych. Chcą także przestrzegania układu zbiorowego pracy z 2005 r. i umowy społecznej z 2012 r.

Federacja zażądała także materiałów, które są niezbędne do merytorycznej dyskusji nad proponowanymi zmianami w firmie. Związkowcy argumentują, że pomimo dwukrotnej prośby o konkretne dane otrzymali od firmy jedynie ogólnikowe prezentacje, które nie pozwalają ocenić skutków dyskutowanych zmian.

Rekompensaty za dojazdy

Kolejną ważną kwestią pozostaje żądanie „niepogarszania warunków pracy i płacy pracownikom w jednostkach organizacyjnych w których wdrażane będą zmiany organizacyjne”. Związkowcy domagają się także, w przypadku pogorszenia warunków dojazdu do miejsca wykonywania pracy, wprowadzenia dla pracowników rekompensaty finansowej oraz gwarancji co najmniej 10 letniego zatrudnienia dla pracowników w jednostkach organizacyjnych, w których wprowadzane będą zmiany.

Wśród innych żądań znalazły się także te dotyczące:

• „Zapewnienia w zespołach działalności podstawowej niezbędnego poziomu zatrudnienia gwarantującego ograniczenie o co najmniej 80% godzin nadliczbowych;
• Skrócenia i uproszczenia procedury rekrutacyjnej przy zatrudnianiu nowych pracowników w zespołach działalności podstawowej;
• Opracowania i wdrożenia własnego systemu szkoleń zawodowych gwarantujących płynne uzupełnianie i wymianę kadry w zespole działalności podstawowej;
• Realizacji Paktu Gwarancji Pracowniczych w 2014 roku zgodnie z zawartym porozumieniem;
• Wstrzymania przyjęć nowych pracowników z zewnątrz do Centrali Spółki i innych jednostek organizacyjnych obsługiwanych przez Centralę”.

Zdaniem związkowców wszystkie tłumaczenia pracodawcy pokazały jedynie nagość proponowanej reformy a związki zawodowe zrobią wszystko by ją zatrzymać.