W grudniu składy ED250 zaczną wozić pasażerów a warsztat Alstomu na Olszynce Grochowskiej rozpocznie 24-godzinną pracę przy ich utrzymaniu. Przedstawiamy kolejną część reportażu z tego nowoczesnego obiektu.
W poprzednim odcinku reportażu przedstawiliśmy tokarkę podtorową usytuowaną przy wyjeździe z hali utrzymania pociągów na torze 25. Na sąsiednim torze (24) jest zainstalowana zapadnia do demontażu wózków i wymiany zestawów kołowych.
Fot. Michał Wójcicki
Zapadnia pozwala opuścić wózek, odsunąć go na bok, odebrać zestaw kołowy i dostarczyć nowy (przy pomocy suwnicy), a następnie wsunąć wózek i zamontować go w pojeździe. Operacja trwa ok. 45 minut.
Fot. Adam Brzozowski (x3)
Pod dachem hali utrzymania Pendolino zamontowano dwa rodzaje suwnic marki SWF. Suwnica 10-tonowa (widoczna na zdjęciu) służy do przenoszenia wózków. Kolejny model to suwnica 1,5-tonowa, którą transportowane są elementy dachowe pociągów, czyli np. instalacje zasilania i klimatyzacji. Najcięższe elementy, z jakimi przyjdzie się jej zmierzyć ważą 900 kg, czyli udźwig suwnicy nie będzie w pełni wykorzystywany.
Warsztaty utrzymania składów Pendolino zadbają nie tylko o sprawność techniczną pociągów, ale też o ich czystość. Pojazdy przed wyruszeniem w trasę będą myte w myjni przejazdowej przypominającej automatyczną myjnię samochodową. Mycie pojazdów będzie wykonywane bez napięcia, co wymuszają wewnętrzne przepisy Alstomu: skład wjedzie na myjnię na tylnym pantografie, a wyjedzie z niej na przednim. Pendolino będą korzystały z „kąpieli” tylko przy temperaturze do plus 5 stopni Celsjusza.
PKP Intercity nie zamówiło w Alstomie utrzymania składów podczas ekstremalnie niskich temperatur. Aby zabezpieczyć pociągi przed mrozem i śniegiem przewoźnik zamontował w pobliżu myjni Alstomu instalację do odladzania oraz zabezpieczania podwozi pojazdów mieszanką wody i glikolu. Jest to metoda znana z kolei w krajach nordyckich oraz z branży lotniczej – glikolem zabezpiecza się skrzydła samolotów przed obladzaniem.
Pierwsze, ubiegłoroczne doświadczenia PKP Intercity z testowania mieszanki na składach wagonowych potwierdziły słuszność zakupu tej instalacji. Na zdjęciu po lewej stronie widać (w oddali) kontener, w którym powstaje roztwór, a na zdjęciu po prawej stronie jest natrysk przy czynnym torze.
Wkrótce zamieścimy w serwisie ostatnią część reportażu z centrum serwisowego. Zobacz poprzednie części:
