Niemiecki narodowy przewoźnik kolejowy musiał zamrozić podwyżkę cen biletów na drugą klasę ze względu na coraz silniejszą konkurencję ze strony tanich linii autokarowych, które w ostatnim okresie odebrały mu znaczną część rynku – donosi portal Biztok.pl.
Bilety mają za to zdrożeć w pierwszej klasie. Od grudnia pasażerowie zapłacą o prawie 3 proc. więcej niż dotychczas. Na pocieszenie otrzymają darmowy Internet bezprzewodowy. O 2 proc. więcej będzie też kosztować podróż pociągami regionalnymi.
Przedstawiciele DB wskazują jednak, że dla przeszło 90 proc. pasażerów podróżujących na dłuższych trasach nie będzie podwyżek cen. Jak tłumaczy to Ulrich Homburg odpowiedzialny w Deutsche Bahn za transport wynika to z presji jaką wywierają tańsi przewoźnicy autobusowi. Jak wskazuje Biztok.pl, ich oferta mocno rozrosła się po przeprowadzonej na początku zeszłego roku liberalizacji niemieckiego rynku przewozów dalekobieżnych. W ten sposób przełamany został wieloletni monopol państwowych kolei na tym rynku.
Jak widać nie tylko polska kolej musi walczyć o klienta z tańszymi przewoźnikami takimi jak np. Polski Bus. Ale nie tylko. Ostatnio konkurencja dla PKP Intercity pojawiła się także ze strony tanich linii lotniczych Ryanair, które w rozkładzie zimowym zwiększą do dwóch liczbę lotów z Warszawy do Gdańska i Wrocławia. Co ciekawe, na liniach kolejowych w tych relacjach od rozkładu 2014/2015 ma nastąpić przyspieszenie, a PKP Intercity rozpocznie eksploatację składów Pendolino.
