Spójna, konkurencyjna sieć, koordynacja działań wokół korytarza oraz zmodernizowana infrastruktura kolejowa, umożliwiająca swobodny dostęp do polskich portów – to, według uczestników dyskusji nt. korytarza transportowego Bałtyk – Adriatyk główne kierunki działań wzmacniające rolę korytarza w rozwoju transportu intermodalnego w Polsce.
– Poza obsługą ruchu wewnątrzkrajowego mamy okazję skorzystać z tranzytu między Skandynawią a Europą Południową – mówił podczas Forum Transportu Intermodalnego FRACHT 2015 Krzysztof Szymborski, prezes BCT Gdynia. – Powinniśmy koncentrować wszystkie środki na korytarzu, a nie rozdrabniać je na wiele zadań. Ważne, abyśmy stworzyli spójną sieć, konkurencyjną dla innych korytarzy transportowych.
Prezes BCT Gdynia dodał również, że zdecydowanie brakuje koordynacji działań wokół korytarza. Tymczasem, w jego przekonaniu, wysoka sprawność usługi informacyjnej umożliwi wysoką jakość działania korytarza.
– Chcieliśmy namówić do stworzenia polskiej platformy informatycznej koordynującej te działania zarówno m.in. Ministerstwo Gospodarki, jak i Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, ale nie było z ich strony żadnego zainteresowania w tej kwestii – poinformował Krzysztof Szymborski.
Idei koordynowania działań wokół korytarza Bałtyk – Adriatyk przyklaskuje również Dorota Raben, prezes zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
– Nasze porty zostały docenione w Europie – mówi Dorota Raben. – Dzięki sieci TENT stajemy się już portami globalnymi, a nie lokalnymi. Obsługujemy całą Europę centralną oraz część Europy Wschodniej. Nasze porty mają możliwość dostępu do środków UE, dzięki czemu możemy rozwijać infrastrukturę i przedstawiać większy zasięg usług.
Prezes zarządu Morskiego Portu Gdańsk dodaje, że właśnie dlatego tak istotna jest koordynacja działań.
– Potwierdzam, że tej koordynacji nie ma, a bez tego nie możemy mówić o intermodalu. Musimy zatem wykorzystać swoje 5 minut, inaczej możemy tylko mówić o transporcie kombinowanym. Koordynacja przyciąga biznes – przekonuje.
Z kolei dr Tadeusz Bocheński z Katedry Badań Miast i Regionów na Uniwersytecie Szczecińskim zwraca uwagę na wzmacnianie potencjału centrów logistycznych, w których, jego zdaniem, tworzona jest największa wartość dodana.
– A w tym, niestety, tkwi słabość naszego rynku – twierdzi dr Tadeusz Bocheński. – Jak na razie powiązania między terminalami a centrami logistycznymi nie funkcjonują sprawnie.
Według Witolda Ratajczaka, dyrektora ds. rozwoju portów z Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, należałoby pracować nad tym, żeby porty były postrzegane jako istotny element miasta i otoczone odpowiednią opieką.
Natomiast w mniemaniu Macieja Gładygi, zastępcy dyrektora Departamentu Transportu Kolejowego w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, potencjał rozwoju tkwi w rynku wschodnim.
Istotnym elementem rozwoju transportu intermodalnego jest również modernizacja infrastruktury. Jak zapewnił uczestników FRACHTU 2015 Andrzej Pawłowski, PKP PLK planuje szeroko zakrojone działania w tym zakresie.
– Kontynuowane są prace na linii 131. Infrastruktura końcowa jest w agonalnym stanie, dlatego powstały już studia wykonalności dla infrastruktury w Porcie Północnym w Gdańsku, w Porcie Gdynia oraz dla portu Szczecin – Świnoujście – mówi Andrzej Pawłowski.
Ogłoszono również postępowanie dla modernizacji linii Kościerzyna – Gdynia, w październiku prawdopodobnie zostanie podpisana umowa na studium wykonalności. W tamtym roku PKP PLK wydało na modernizację infrastruktury 7 mld zł, w 2015 r. zarządca infrastruktury planuje wydać 8 mld zł.
