Marszałkowski przewoźnik z Dolnego Śląska ogłosił przetarg na dostawę czterech nowych, dwuczłonowych spalinowych zespołów trakcyjnych. Szacunkowy koszt inwestycji to 34 mln zł.
Przypomnijmy, że środki na zakup taboru znalazły się po tym, jak zarząd województwa rozwiązał umowę na realizację „Regionalnej platformy informacyjnej dla mieszkańców i samorządów Dolnego Śląska e-Dolny Śląsk”. Tak zwany „mechanizm elastyczności” pozwolił przesunąć pieniądze na inwestycje między poszczególnymi osiami Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013. W ten sposób 30 mln zł trafiło na polepszenie usług świadczonych przez regionalny transport szynowy.
Koleje Dolnośląskie zamierzają pozyskać cztery pojazdy w ramach przedsięwzięcia pod nazwą „Poprawa jakości usług regionalnego publicznego transportu zbiorowego województwa dolnośląskiego realizowana poprzez rozbudowę systemu dynamicznej interaktywnej informacji pasażerskiej oraz zakup czterech sztuk nowych, dwuczłonowych Spalinowych Zespołów Trakcyjnych”.
Ze względu na konieczność rozliczenia dofinansowania unijnego do końca tego roku dostawy pojazdów mają rozpocząć się 24 sierpnia i zakończyć 26 października 2015 r. Dla producentów taboru to bardzo krótki czas na realizację zadania. Wydaje się jednak, że wyzwaniu może sprostać Pesa, która dysponuje już wyprodukowanym taborem spełniającym kryteria określone przez Koleje Dolnośląskie. Chodzi o spalinowe Linki, których pierwotnym odbiorcą miał być niemiecki Oberpfalzbahn. Cztery spośród dwunastu pojazdów wydzierżawiły już Koleje Wielkopolskie, choć oficjalnie Pesa zaprzecza, jakoby pociągi pochodziły z puli dla Niemców. Ale nawet jeśli byłoby to prawdą, to firma z Bydgoszczy posiada jeszcze osiem Linków, które czekają na potencjalnych nabywców.
Termin składania ofert upływa 18 sierpnia. Zamawiający przy wyborze wykonawcy będzie kierował się ceną (waga 90 proc.) i okresem gwarancji (waga 10 proc.).
