Przy okazji przejazdu pociągu specjalnego do Łodzi Fabrycznej PKP Polskie Linie Kolejowe pochwaliły się efektami modernizacji trasy Warszawa - Łódź, którą dostosowano do prędkości 160 km/h. Skład prowadzony przez lokomotywę Husarz pokonał odległość dzielącą te dwa miasta w 55 minut. To rekordowy wynik, który dowiódł, że podróż z Łodzi do Warszawy może trwać mniej niż godzinę. Ale czy to oznacza, że podróżni będą mieli do dyspozycji taki pociąg?
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że tzw. Ekspress Inwestycyjny z Warszawy Centralnej dotarł jedynie na stację Łódź Widzew. Do tego nigdzie po drodze nie miał postoju. Obecnie najszybsze składy pokonują tę trasę w 80-85 minut. Podróż składem TLK Łodzianin na odcinku Łódź Widzew - Warszawa Centralna zajmuje 1 godz. i 25 minut zaś pociąg InterRegio Przewozów Regionalnych 1 godz. 21 minut. Teoretycznie zatem czas jazdy między dwoma aglomeracjami mógłby się skrócić o prawie pół godziny. Tak się jednak nie stanie, gdyż PKP Intercity zapowiedziało, że najszybszy kurs ze zmienioną kategorią, czyli IC Łodzianin (bez przystanków pośrednich w Koluszkach, Skierniewicach i Żyrardowie) dotrze do stolicy w 1 godz. i 5 minut. Czas pozostałych połączeń na trasie Warszawa - Łódź wyniesie około 70 minut.
Podróż poniżej godziny stanie się realna dopiero wówczas, gdy PKP IC kupi do obsługi tej trasy dodatkowy tabor dostosowany do prędkości 160 km/h. Spółka już wcześniej planowała taką inwestycję, ale na tę chwilę nie wiadomo czy do pomysłu powróci.
Jednak prawdziwą rewolucję w połączeniach między Łodzią a Warszawą przyniesie dopiero oddanie do użytku Dworca Fabrycznego. Ostatni pociąg odjechał stamtąd cztery lata temu. Obiekt zostanie oficjalnie otwarty 31 sierpnia 2016 roku. Wtedy też zaczną tam dojeżdżać pociągi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, których ambicją jest świadczenie usług również w korytarzu Warszawa - Łódź. Co interesujące, pociągi FLIRT3, którymi dysponuje samorządowy przewoźnik są przystosowane do 160km/h. Tym samym spółka stanie się istotną konkurencją dla Przewozów Regionalnych i PKP Intercity. Może i nie będzie oferowała bezpośrednich połączeń do stolicy w mniej niż godzinę (mówi się o 63 minutach), ale sprawi, że poprawi się oferta kolejowa dla podróżnych z miejscowości leżących na tej trasie.
