Nowa analiza materiału wideo z drona kontenerowca ONE Apus, który 30 listopada uległ dramatycznemu zawaleniu się stosu na Pacyfiku, ujawniła, że aż 4500 teu może zostać utracone lub uszkodzone. Statek o pojemności 14 000 TEU doznał ogromnego zawalenia się stosu kontenerów w drodze na Long Beach po napotkaniu trudnej pogody w pobliżu Hawajów.
Japoński port Kobe nadal rozładowuje kontenery ze statku kontenerowego ONE Apus, który pod koniec listopada w drodze z Chin do Stanów Zjednoczonych został złapany przez silną burzę na Oceanie Spokojnym i według wstępnych szacunków stracił 1816 kontenerów. Przewiduje się, że rozładunek potrwa co najmniej miesiąc.
Niestety, utrata kontenerów przez statek może okazać się znacznie większa niż zapowiadane wcześniej liczby. Firma doradcza WK Webster, która zajmuje się sprawą ONE Apus, dokonała wstepnych oględzin powierzchni ładunkowych statku przy pomocy drona. Na podstawie otrzymanego filmu eksperci firmy uważają, że liczba zagubionych i uszkodzonych kontenerów może przekroczyć 2 tys. sztuk lub 4,5 tys. TEU. W związku z tym WK Webster ostrzegł, że łączna kwota roszczeń z tytułu ubezpieczenia ładunku może przekroczyć nawet 200 mln USD.
Po przeanalizowaniu materiału wideo stwierdzono, że z 22 komór kontenerowych na pokładzie tylko 6 pozostało całkowicie lub częściowo nienaruszonych.
„Przy 20 rzędach kontenerów i wysokościach składowania od sześciu do ośmiu kontenerów spodziewalibyśmy się zgubienia lub uszkodzenia około 2250 kontenerów. Należy również zauważyć, że zdecydowana większość to kontenery 40-stopowe, a zatem są one równoważne około 4500 TEU ”- powiedział Michael Heard, menedżer WK Webster.
W weekend na Oceanie Spokojnym znaleziono kilka pływających kontenerów, które wypadły za burtę razem z ONE Apus. Amerykańska Straż Przybrzeżna wezwała żeglarzy do zachowania ostrożności podczas przebywania daleko w morzu od Hawajów.