Katowice: dwa kielichy już widoczne [wideo]

Katowice: dwa kielichy już widoczne [wideo]

06 czerwca 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Odsłonięte, zrekonstruowane filary nr 8 i 16 są już widoczne dla mieszkańców Katowic. W sąsiedztwie na rozbiórkę czekają cztery kolejne rusztowania.

Fot. Neinver

Dzięki nim szalunek pozostawi odciśniętą na powierzchni kielichów niepowtarzalną fakturę drewnianych listewek. Na placu budowy katowickiego dworca rozpoczęły się prace przy wznoszeniu rusztowań, umożliwiających rekonstrukcję kolejnego kielicha.

Odtwarzanie charakterystycznych konstrukcji parasolowych poprzedziły wielomiesięczne testy obejmujące dobór odpowiedniego drewna, technologii łączenia desek i receptury betonu.

Rekonstrukcja kielichów rozpoczęła się na wysokości ulicy, choć słupy - na których powstają - znajdują się kilkanaście metrów poniżej, wkomponowane w grunt pod budynkiem. Rekonstrukcja odbywa się na podstawie skanów oryginalnych filarów (pomiary wykonano 1,5 roku temu).

- Testy dotyczyły również rodzaju betonu użytego do rekonstrukcji. Dzisiejsze mieszanki są bardziej wytrzymałe, niż kilkadziesiąt lat temu" - wyjaśnia Antoni Pomorski, Dyrektor Przebudowy Dworca Kolejowego w Katowicach z NEINVER Polska. - Kluczowe było odpowiednie dobranie mieszanki, aby beton miał właściwą barwę. Jeszcze ważniejsze, żeby był na tyle gęsty, by nie spływał pomiędzy listewkami szalunku, a jednocześnie na tyle rzadki, by po wyschnięciu nie było na powierzchni pustych przestrzeni. Dzięki takiemu dobraniu mieszanki, na zewnątrz został wyeksponowany jedynie rysunek słojów drewna i odciśnięty w betonie delikatny szalunek" - opowiada Antoni Pomorski.

Po udanych próbach, w grudniu ubiegłego roku, zatwierdzono mieszankę betonu oraz wybrano drewno i technikę szalowania.

W najwęższym miejscu wewnątrz rozszerzających się ku górze kielichów jest pusta przestrzeń o wymiarach 80x80 cm. Podobnie jak w pierwowzorze, zaplanowano w niej miejsce na instalacje odprowadzające wodę deszczową z dachu, a dodatkowo instalację przeciwpożarową do systemu tryskaczy, których nie było na dawnym dworcu kolejowym.

Rekonstrukcja pozwoliła też uniknąć problemów, z jakimi przez dziesięciolecia borykał się dawny dworzec, czyli przemarzanie konstrukcji i skraplanie się wody. Takim negatywnym i kłopotliwym procesom zapobiegają kable grzejne, które zabetonowano wewnątrz grubej na około 10 cm ściany konstrukcji.

Zobacz jak od góry wyglądają odtworzone kielichy katowickiego dworca widoczne po usunięciu rusztowań.