Chociaż wydawało się, remont budynku ruszy jeszcze w tym roku, teraz okazało się, że nie ma na to pieniędzy. Ale jest szansa, że się znajdą, jeśłi nie w tym to przyszłym roku.
W lutym informowaliśmy o planach inwestycyjnych dotyczących kieleckiego dworca kolejowego. Kierownictwo spółki PKP S.A. Oddział Dworce Kolejowe, Rejon Dworców Kolejowych w Krakowie, nadzorca obiektu, informowało wówczas, że w tegorocznym planie inwestycyjnym przewidziane są pieniądze na jego remont. Ostateczna decyzja w tej sprawie miała zostać podjęta na przełomie czerwca i lipca. Minęło kilka miesięcy i... okazuje się, że funduszy nie ma.
Interpelację w sprawie remontu dworca i stacji w Kielcach złożyła niedawno posłanka Beata Kempa. Sprawdziliśmy w PKP S.A., czy faktycznie remont nie ma szans na szybkie rozpoczęcie.
- Decyzji w sprawie remontu jeszcze nie ma. Wystąpiliśmy po raz kolejny o ujęcie dworca w programie inwestycyjnym z nadzieją, że się uda pozyskać środki – informuje Aleksandra Koniak, dyrektor PKP S.A. Oddział Dworce Kolejowe, Rejon Dworców Kolejowych w Krakowie.
Według Kamila Migały z biura prasowego PKP S.A., jeśli remont dworca nie znajdzie się w tegorocznym planie inwestycyjnym, spółka podejmie próby wpisania przedsięwzięcia do planu na 2013 rok. Gdy znajdą się fundusze remont kieleckiego dworca zostanie zakończony za 2 lub 3 lata.
Sam dworzec po remoncie diametralnie zmieni swoje oblicze. - Zostanie przystosowany do standardów obowiązujących na już zmodernizowanych obiektach. Powstaną udogodnienia dla niepełnosprawnych, zmieni się wygląd elewacji wewnętrznej i wygląd wnętrza, funkcjonować będzie nowoczesny system informacji pasażerskiej z wyświetlaczami, pojawią się ścieżki dla niewidomych, pętle indukcyjne w kasach dla niedosłyszących a w toaletach znajdą swoje miejsce przewijaki dla niemowląt – wylicza Migała.
Tak więc plany są ambitne, tylko na ich realizację przyjdzie podróżnym i mieszkańcom Kielc oraz regionu jeszcze nieco poczekać.
