Kto dostarczy 6 nowych EZT dla KŚ?

Kto dostarczy 6 nowych EZT dla KŚ?

24 sierpnia 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

W przetargu Kolei Śląskich na dostawę 6 elektrycznych zespołów trakcyjnych oferty złożyły dwie firmy, Newag i Pesa. Mimo, że niższą ofertę o ok. 15 mln zł złożył producent z Bydgoszczy, to jednak nowosądecki Newag, w przeciwieństwie do swojego konkurenta, przedstawił konkretny model pojazdu, który spełnia wymagania stawiane przez KŚ.

Fot. Dominik Skudlarski

Otwarcie ofert w postępowaniu odbyło się na początku tego tygodnia. Okazało się, że uczestników jest dwóch – nowosądecki Newag i bydgoska Pesa. Jak dowiedział się „Kurier Kolejowy”, pierwszy z  producentów podał cenę 193 mln zł, zaś drugi - 178 mln zł. Newag zaproponował Kolejom Śląskim pojazd 35 WE Impuls. Z kolei Pesa nie określiła konkretnego modelu, który zamierza dostarczyć.

Koleje Śląskie wymagają, żeby pociągi zabierały na pokład ok. 550 osób, w tym 280 na miejscach siedzących. Poza tym mają rozpędzać się do prędkości 160 km na godzinę, posiadać jedną toaletę przystosowaną do potrzeb osób niepełnosprawnych, 2 miejsca na wózki inwalidzkie, 4 stanowiska do przewozu rowerów, klimatyzację, monitoring, system informacji audiowizualnej oraz system liczenia podróżnych.

Potrzebne świadectwo UTK?
Obecnie żaden pojazd Pesy nie spełnia wszystkich stawianych warunków. Przede wszystkim, pociągi producenta nie są w stanie zabrać na pokład wymaganej liczby pasażerów. Zmusza to Pesę do przebudowania np. konstrukcji Elfa. Może się okazać, że wprowadzone modyfikacje będą na tyle znaczące, że firma będzie musiała zdobyć świadectwo dopuszczenia do eksploatacji nowego typu pojazdu kolejowego. Procedura taka może trwać od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy. Tego problemu nie ma Newag, którego Impuls jeździ już w Warszawie w barwach stołecznej Szybkiej Kolei Miejskiej.

Ocena ofert przez Koleje Śląskie jeszcze trwa. - Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu dokonamy ostatecznego wyboru producenta - mówi Radosław Miszak z Kolei Śląskich.

Jeszcze przed złożeniem oferty Pesa Bydgoszcz zakwestionowała zbyt krótki (w jej opinii) okres realizacji zamówienia, a także niektóre wymogi formalne. Zarzuty te oddaliła Krajowa Izba Odwoławcza. Mimo to, przewoźnik poszedł na rękę producentowi i wydłużył termin dostawy dwóch z sześciu pociągów oraz zmienił kryteria odnoszące się do doświadczenia, które stanowiły przeszkodę dla oferty Pesy.

Kompletowanie pojazdów
Bydgoska Pesa w ubiegłym roku dostarczyła spółce 9 pociągów typu Elf, natomiast nowosądecki Newag zmodernizował dla samorządowego przewoźnika 5 używanych składów EN57.

Koleje Śląskie od nowego roku przejmą obsługę wszystkich połączeń kolejowych na Śląsku. Aby świadczyć tę usługę na obecnym poziomie samorządowa spółka do końca roku musi zdobyć około 50 pociągów.

Oprócz sześciu kupionych za własne pieniądze pociągów, KŚ dostaną jeszcze 1 lub 2 nowe składy od marszałka województwa. Tabor spółki ma też uzupełnić 36 spalinowych zespołów trakcyjnych (przy czym w tym roku na Śląsk może dotrzeć ok. 20 tego rodzaju pojazdów) oraz 15 składów wagonowych. Jeśli dodać do tego 20 już posiadanych przez KŚ pojazdów, to na koniec roku przewoźnik powinien mieć wystarczającą liczbę pociągów.