Majcher: PKL to dobro strategiczne regionu

Majcher: PKL to dobro strategiczne regionu

15 października 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego, jeden z inicjatorów powołanie Polskiej Kolei Górskiej uważa, że nad prywatyzacją Polskich Kolei Linowych nie można przejść obojętnie. – Jeżeli podmiot prywatyzujący PKL nie będzie „swój” to górale nie będą chcieli z nim rozmawiać – mówi Majcher „Rzeczpospolitej”.

Fot. arch. PKL

Polskie Koleje Państwowe S.A. chcą sprzedać cały pakiet akcji PKL. Procedura przetargowa rozpocznie się w ciągu miesiąca. Cały proces ma się zakończyć na początku 2013 r. Prywatyzacją zainteresowana jest słowacka firma Tatry Mountain Resorts (TMR) oraz Polskie Koleje Górskie (PKG). TMR to największa firma z sektora turystycznego na Słowacji zaś PKG to spółka celowa powołana przez samorządowców powiatu tatrzańskiego (Zakopane, Kościelisko, Poronin, Bukowina Tatrzańska) w celu nabycia PKL.

Finansowanie zakupu PKL pochodzić będzie z funduszy bankowych, kapitałowych i od inwestorów, którzy jako akcjonariusze PKG zaangażują się w projekt – mówi „Rzeczpospolitej” prezes PKG Łukasz Chmielowski. Górale chcą dopiąć swego, aby PKL nie przejął słowacki TMR. Dobitnie wyraził to burmistrz Zakopanego, który uważa firmę za dobro strategiczne regionu, które powinno pozostać w rękach polskich.

PKL wyceniana jest na 300 - 500 mln zł, ale w zależności od tego, kto mówi o prywatyzacji, liczby mieszczą się w przedziale od 130 mln zł do nawet miliarda złotych. W 2011 r. PKL miały 9,1 mln zł zysku netto.

Większość majątku spółki położona jest na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. PKL istnieją od 1936 r. Spółka przewozi około 6 mln turystów rocznie.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Poznań: nowe drogi i przystanek obok dworca Poznań: nowe drogi i przystanek obok dworca
Następny artykuł Niewidomi testują dworzec w Poznaniu Niewidomi testują dworzec w Poznaniu