Polscy samorządowcy z województwa dolnośląskiego wspólnie z samorządowcami z Czech chcą uruchomienia linii kolejowej, która włączyłaby nieczynny odcinek Sędzisław- Kamienna Góra - Trutnov do codziennego rozkładu jazdy.
Pierwsze rozmowy na ten temat odbyły się 24 października. Wówczas w siedzibie kamiennogórskiego starostwa Zbigniew Szczypiński, prezes zarządu Kolei Dolnośląskich zadeklarował pomoc w tej sprawie, czeka tylko na uszczegółowienie informacji dotyczących ekonomicznej zasadności uruchomienia linii. Drugie spotkanie odbyło się w ubiegły wtorek, 13 listopada, w Trutnovie.
Polskie pogranicze reprezentowali Ewa Kocemba, starosta kamiennogórski, Krzysztof Świątek, burmistrz Kamiennej Góry i Tomasz Kulon, burmistrz Lubawki, a także Stefan Zawierucha, wójt Marciszowa. W imieniu strony czeskiej występowali starosta Zaclerza Miroslav Vlasak, starosta Trutnova Ivan Adamec oraz przedstawiciele Kralovca i Bernartic.
Linię z Jeleniej Góry do Lubawki zamknięto dla ruchu pasażerskiego 30 kwietnia 2004 r. Nowe perspektywy dla transgranicznej linii, nastąpiły wraz z przystąpieniem Polski i Czech do Unii Europejskiej. W czerwcu 2007 r. zostały podjęte oficjalne kroki do ponownego uruchomienia przewozów. Pociągi wróciły do Trutnova w 2008 r. Od tamtego czasu szynobusy jeździły przez kilka miesięcy w roku, głównie w sezonie letnim i tylko w weekendy.