Przechadzając się leśnymi duktami wzdłuż rzeki Kaczej, leniwie wijącej się przez morenowe wzgórza okalających Gdynię lasów, uważny obserwator dostrzeże ukryty wśród gęstwiny przepust - pisze Bartłomiej Buczek na blogu GŁOS Z EZETA
Jest on ozdobiony mocno zniszczonymi, ale wciąż dobrze widocznymi motywami, które nawiązują do mało znanej linii kolejowej Gdynia – Kokoszki przez Osową.
Cała opowieść o jesiennym spacerze wzdłuż rzeki Kaczej znajduje się we wpiscie na blogu GŁOS Z EZETA.