Kolej zapłaci za wypadek sprzed lat

Kolej zapłaci za wypadek sprzed lat

03 grudnia 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Cargo muszą solidarnie zapłacić 108 tys.  zł ośmioletniej dziewczynce za śmierć ojca, który zginął w wypadku na przejeździe kolejowym – uznał Sąd Okręgowy w Poznaniu. Wyrok nie jest prawomocny.

Fot. Dominik Skudlarski

Do zdarzenia doszło w październiku 2003 r. na przejeździe kolejowym w Nowym Dworze (gmina Zbąszyń, Wielkopolska). W zderzeniu z pociągiem zginął kierowca samochodu, który wjechał na przejazd z nieczynnymi rogatkami, niedziałającą instalacją świetlną i bez znaku drogowego nakazującego zatrzymanie się. Do tego maszynista pociągu relacji Kijów – Berlin nie dostosował się do ograniczenia prędkości do 20 km/h i jechał 70 km/h.

W 2009 r. sąd uznał prawomocnymi wyrokami za winnych spowodowania wypadku maszynistę i dwóch kolejarzy, odpowiedzialnych za nieoznaczenie przejazdu. Otrzymali oni wyroki w zawieszeniu.

Obie firmy z Grupy PKP zostały pozwane przez matkę dziewczynki, dziś 8-letniej Wiktorii o 210 tys. zł zadośćuczynienia dla dziecka za stratę ojca. Sąd uznał jednak, że należy się mniej – 120 tys. zł. Ta kwota została zmniejszona do 108 tys. zł, gdyż sąd orzekł, że w 10 proc. winien wypadku był sam kierowca.

W czasie procesu pozwano również  PKP Przewozy Regionalne, na wniosek PKP Cargo, bowiem ta spółka wynajmowała od Cargo lokomotywę z maszynistą do obsługi pociągu. Sąd jednak stwierdził, że spółka nie jest odpowiedzialna za spowodowanie wypadku.

Obecny na ogłoszeniu wyroku mecenas Jan Nowicki, reprezentujący PKP Cargo przyznał, że zasądzona kwota nie jest wygórowana i nie wie, czy strona będzie występować z apelacją wyroku. Tę jednak jako możliwą zapowiada Krzysztof Filip, prawnik reprezentujący przed sądem dziewczynkę, gdyż utrzymuje, że jej ojciec nie był w żadnym stopniu współodpowiedzialny za spowodowanie wypadku.