Burmistrz Tarnowskich Gór zabiega, aby miasto znalazło się na trasie szybkiej kolei, która połączy centrum aglomeracji katowickiej z lotniskiem w Pyrzowicach. Arkadiusz Czech argumentuje, że choć podróż potrwa nieco dłużej, inwestycja będzie tańsza i mniej uciążliwa społecznie. Według niego dobrze działające połączenie może się stać jedną z wizytówek Śląska.
Przebieg linii kolejowej z Katowic do Pyrzowic musi zostać uzgodniony do końca 2013 roku. Wciąż nie zdecydowano którędy linia Katowice - Pyrzowice Lotnisko ma przebiegać. Najbardziej efektywna kosztowo i nie wzbudzająca protestów społecznych jest trasa wiodąca przez Tarnowskie Góry. Burmistrz proponuje nazwać linię Katowice - Tarnowskie Góry – Pyrzowice Lotnisko.
Argumentów przemawiających za przebiegiem linii przez Tarnowskie Góry jest kilka.
Po pierwsze - koszt wybudowania linii wiodącej przez Tarnowskie Góry, w porównaniu do innych wariantów, jest znacząco niższy - różnica wynosi ponad sto milionów złotych.
Po drugie - przebieg linii w innych wariantach wzbudza wiele kontrowersji i można się spodziewać eskalacji protestów społecznych, które mogą znacząco utrudnić bądź nawet uniemożliwić budowę tego połączenia. Budowa linii przez Tarnowskie Góry obędzie się bez protestów społecznych, bo linia istnieje i wymaga tylko gruntownej modernizacji.
Po trzecie - ruch powietrzny podlega znacznym fluktuacjom, próba utrzymania rentowności linii kolejowej powinna więc wpisywać się w system komunikacyjny regionu. Nasze „Studenckie limuzyny”, autobusy kursujące między Katowicami a Tarnowskimi Górami zostałyby dzięki połączeniu kolejowemu odciążone, co byłoby korzystne i dla systemu komunikacji autobusowej, i kolejowej.
Po czwarte - Tarnowskie Góry jako stolica Białego Śląska za kilka tygodni będą miały nowoczesny dworzec autobusowy stanowiący bazę przesiadkową, która będzie komplementarna względem komunikacji kolejowej.
Po piąte: z przeprowadzonych analiz wynika, że linia biegnąca przez Tarnowskie Góry byłaby w zasięgu największej liczby pasażerów (ponad 450.000).
Po szóste: tarnogórski wariant przebiegu linii kolejowej jest zdecydowanie wspierany przez zainteresowane samorządy.
Największy mankamentem przebiegu połączenia przez Tarnowskie Góry jest zbyt długi czas dojazdu. Założenia do projektu wskazują, że przejazd na trasie Katowice – Pyrzowice Lotnisko nie powinien trwać dłużej niż 30 minut. W wariancie tarnogórskim ten czas wynosi nieco ponad 40 minut. Wydaje się, że problem da się rozwiązać przez modernizację linii kolejowej oraz stosowanie nowoczesnych lokomotyw mogących rozwijać większe prędkości.
- Chcemy po Wielkanocy zorganizować konferencję poświęconą komunikacji publicznej na Śląsku. Mamy nadzieję, że spotkanie samorządowców, ekspertów, a także przedstawicieli świata polityki, da w efekcie rozsądny kompromis korzystny dla wszystkich zainteresowanych stron - zapowiada burmistrz Arkadiusz Czech, Tarnowskich Gór.
Burmistrz zachęca do poparcia dla koncepcji budowy linii kolejowej z Katowic do Lotniska w Pyrzowicach przez Tarnowskie Góry na profilu akcji na Facebooku Limuzyna na szynach.
