Po Wielkanocy w hali głównej Dworca Centralnego zmieni się organizacja… kolejki pasażerów, stojących przy kasach biletowych. Kupowanie biletów ma przebiegać sprawniej, dzięki systemowemu potraktowaniu problemu z ogonkiem.
PKP Intercity, przewoźnik oraz zarządca kas biletowych na największych dworcach, planuje usprawnić sprzedaż biletów. Ma być bez tłoku, szybko i efektywnie. Dzięki specjalnemu systemowi zarządzania kolejką.
- Na Dworcu Centralnym działa obecnie 14 kas, do których prowadzą dwie kolejki. Zdarza się, że któraś z kas jest wolna, ale kupujący o tym nie wie. Dlatego wprowadzamy pilotażowo nowy system. Na początku kwietnia będzie tylko jedna kolejka do kas, a wolne kasy będą specjalnie oznaczane – mówi Zuzanna Szopowska, rzecznik PKP Intercity.
Numery wolnych kas będą się wyświetlały na monitorze, a dodatkowo wygłoszane będą komunikaty głosowe.
Spółka będzie współpracowała przy pilotażu nowego systemu z dostawcą specjalistycznych urządzeń – firmą Tensator. Jeśli pilotaż się sprawdzi, nowa organizacja ruchu kolejki do kas zostanie wprowadzona na wszystkich większych dworcach w naszym kraju (Warszawa Centralna, Poznań Główny, Wrocław Główny).
W systemie wprowadzanym przez PKP Intercity nie będzie numerków, znanych m.in. z urzędów pocztowych. Numerki wprowadziła spółka PKP S.A. na zmodernizowanym dworcu Warszawa Wschodnia i nie sprawdziły się. – Pasażer może przegapić wyświetlony numer i nie będzie w stanie szybko kupić biletu, dlatego tego rozwiązana nie rozważamy – dodaje Zuzanna Szopowska.
