Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali pasażera pociągu Lublin – Chełm, ktory nie dość, że odmówił pokazania biletu to zaatakował jeszcze kierownika pociągu ręcznym miotaczem gazu.
Mężczyznę ujęto wczoraj wieczorem, natomiast do zajścia w pociągu doszło dwa tygodnie temu.
Podczas patrolu pociągu osobowego nr 12039 rel. Terespol - Chełm na odcinku Lublin - Chełm do funkcjonariuszy z Posterunku SOK w Chełmie zgłosił się kierownik pociągu z prośbą o podjęcie interwencji wobec jednego z podróżnych, przez którego został zaatakowany gazem podczas sprawdzania biletów 14 marca. Wówczas na skutek rozpylenia gazu w pociągu ucierpieli będący w pobliżu podróżni jak i sam kierownik, natomiast sprawca zbiegł z pociągu podczas zatrzymania się na stacji Rejowiec.
Podczas obszukania u mężczyzny lat 36 zabezpieczono nóż składany oraz ręczny miotacz gazowy niewiadomego pochodzenia, którego jak sam ujęty stwierdził użył w kierunku kierownika pociągu celem odstąpienia od czynności służbowych. Po przyjeździe do stacji Chełm ujętego mężczyznę wraz z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa przekazano przybyłemu patrolowi Policji z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Policja.