Przewoźnik pasażerski nie tylko przeprasza, ale również pokrywa całkowity koszt przejazdu osobom, które 4 maja, mimo opłaconych miejscówek, zostały wyproszone z dwóch ostatnich wagonów pociągu TLK relacji Gdynia – Bielsko – Biała, a ich miejsce zajęli kibice.
- Pasażerowie podróżujący w ostatnią sobotę pociągiem TLK Pogoria nr 54 502, którzy zostali poproszeni o zwolnienie swoich miejsc kibicom, otrzymają 100 proc. zwrotu kosztów za zakupione bilety – informuje „Kurier Kolejowy” Zuzanna Szopowska, rzecznik PKP Intercity.
Przewoźnik prosi wszystkich zainteresowanych o kontakt z Biurem Marketingu i Produktu PKP Intercity: tel.: 22 47 42 653, e-mail: bws3@intercity.pl Aby otrzymać zwrot kosztów przejazdu należy przedstawić bilet.
Jednocześnie PKP Intercity zapewnia, że prowadzi ustalenia z Policją, jak również z Ministerstwem Transportu i innymi partnerami, aby uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości.
Przypomnijmy: 4 maja pasażerowie podróżujący nocnym pociągiem TLK Pogoria nr 54 502 zostali poproszeni przez Policję o opuszczenie dwóch ostatnich wagonów, gdzie funkcjonariusze postanowili ulokować grupę kibiców powracających z meczu GKS Tychy z Arką Gdynia. W efekcie, część pasażerów posiadających wykupione miejscówki musiało kontynuować drogę, jak twierdzi przewoźnik, do Bydgoszczy, na stojąco na korytarzu.
PKP Intercity tłumaczy, że na prośbę Policji zostały przygotowane dwa wzmocnione dodatkowymi wagonami pociągi (po 2 dodatkowe wagony na każdy z nich): TLK Pogoria oraz TLK Rozewie. Funkcjonariusze jednak zdecydowali się na umieszczenie wszystkich kibiców w jednym pociągu.
