Po wykolejeniu pociągu towarowego na linii kolejowej nr 355, łączącej Ostrów Wielkopolski z Grabownem Wielkim, nasz czytelnik postanowił zaapelować do Urzędu Transportu Kolejowego, aby zainteresował się stanem infrastruktury tej linii. My zaś skonfrontowaliśmy zarzuty czytelnika z argumentami PKP PLK.
W liście do UTK czytamy m.in., że PKP Polskie Linie Kolejowe co jakiś czas prowadzą prace na tej jednotorowej linii, przez co pociągi TLK jeżdżą drogą okrężną przez Krotoszyn. Natomiast za pociągi osobowe na wyznaczonych odcinkach wprowadzana jest komunikacja zastępcza.
„Niestety prace PLK nie przekładają się na bezpieczeństwo na tej linii. W ostatnich miesiącach doszło tam bowiem do kilku wykolejeń pociągów towarowych. Dowodzi to tym samym, że poziom infrastruktury nie jest na zadowalającym poziomie” – twierdzi autor listu. I dodaje, że prace PLK nie przynoszą poprawy sytuacji, bowiem pociągi pasażerskie kursujące z Ostrowa do Wrocławia pokonują ten dystans dłużej, niż kilka lat temu.
Remonty nie pomagają?
W liście czytelnik „Kuriera” zauważył pewną poprawę: zarządca infrastruktury podwyższył prędkości na odcinku Ostrów Wielkopolski – Odolanów ze 100 do 120km/h. Jest to jedyny odcinek linii utrzymany na dobrym poziomie. Ale w rozmowie z naszą redakcją, autor listu zauważa, że pomimo poprawy, nadal na tym odcinku dochodzi do wykolejeń pociągów towarowych, ponieważ od stacji Międzybórz Sycowski do Twardogóra Sycowska są liczne ograniczenia.
Spytaliśmy PKP PLK, czy spółka planuje poprawić stan infrastruktury na linii 355. Zarządca infrastruktury przyznaje, że prędkość rozkładowa na tej trasie wynosi od 70 do 120 km/h, a między Ostrowem Wielkopolskim a Grabownem Wielkim występuje kilkanaście ograniczeń prędkości. Jednak prowadzone są prace remontowe.
- Ograniczenia są sukcesywnie one likwidowane. W tym roku planowane są prace na moście w okolicach Sośni Ostrowskiej oraz na obiektach położonych na tej stacji. W programie „Poprawy bezpieczeństwa i likwidacji zagrożeń eksploatacyjnych na przejazdach kolejowych – etap II” ujęte są też dwa przejazdy kolejowo-drogowe na odcinku od Ostrowa Wielkopolskiego do Granowca, które obecnie ze względu na bezpieczeństwo wymagają ograniczenie prędkości pociągów do 20 km/h. Zakończenie prac pozwoli na przywrócenie rozkładowej prędkości pociągów – informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
Sukcesywne prace
Zarządca infrastruktury prowadzi również bieżące prace zapobiegające wprowadzaniu ograniczeń prędkości. W tym roku wykonano naprawę i konserwację obiektów inżynieryjnych w okolicy Odolanowa i Tarchał Wielkich. Po kompleksowej naprawie przejazdu kolejowo-drogowego w miejscowości Tarchały Wielkie odwołano ograniczenia prędkości do 60 km/h. Ponadto od kilku lat sukcesywne prowadzone jest mechaniczne oczyszczanie podsypki, ścinanie ław torowiska i mechaniczne podbijanie toru.
- W czerwcu po gwałtownych opadach deszczu doszło osiadania nasypu, deformacji toru i wykolejenia wagonu pociągu towarowego za Bukowina Sycowską – tłumaczy Mirosław Siemieniec. - Uszkodzeniu uległo około 1 km toru. Od 7 lipca wznowiono z ograniczoną prędkością ruch pociągów pasażerskich i od 18 lipca próżnych towarowych - dodaje.
Od 2 września do 30 listopada planowane są zamknięcia na odcinku między Bukowiną Sycowską a Międzyborzem Sycowskim. Na czas prac, uruchomiona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa. Po zakończeniu prac przywrócona zostanie prędkość rozkładowa 100 km/h oraz o kilka minut skróci się czas przejazdu.
