Struzik: koleją na lotnisko w Modlinie

Struzik: koleją na lotnisko w Modlinie

02 października 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Od dwóch dni pasażerowie znów mogą korzystać z lotniska w Modlinie. Nie rozwiązany pozostał jednak problem dogodnego dojazdu z Warszawy. Dlatego Urząd Marszałkowski wraca do koncepcji budowy łącznika kolejowego do terminala.

Fot. Rafał Wilgusiak

Ruch lotniczy powrócił do Modlina po ponad dziewięciomiesięcznej przerwie spowodowanej wadliwie wykonanym pasem startowym. Podróżni mogą korzystać z samolotów Ryanair, które do Modlina przeniosły się z Okęcia. Jedyne co się nie zmieniło to dojazd do lotniska, który odbywa się częściowo pociągiem, a częściowo autobusem uruchamianym przez Koleje Mazowieckie na trasie od stacji PKP w Modlinie do terminala.

Podczas konferencji Avia Rail poświęconej integracji transportu lotniczego i kolejowego, marszałek Adam Struzik oświadczył, że w planach samorządu jest budowa torów do lotniska. Zarząd Województwa stworzył już listę kluczowych inwestycji w zakresie transportu szynowego. Pociąg na lotnisko Modlin jest na pierwszym miejscu.

To powrót do pierwotnych założeń. Licząca 5,5 km linia miała być gotowa już w 2012 roku. Ale przygotowania do realizacji inwestycji szły opornie. Województwo nie dostało m.in. zgody na to, aby tory można było budować na podstawie specustawy na Euro 2012. Dlatego wiosną tego roku marszałek ogłosił, że rezygnuje z inwestycji. Do problemów z przygotowaniem budowy dołożyły się ogromne kłopoty finansowe Mazowsza.

- Budowa miała zostać przekazana spółce PKP Polskie Linie Kolejowe, która jednak z uwagi na rozległą sieć jaką zarządza, posiada inne priorytety niż my. Poza tym PLK borykają się z niedoborem środków na inwestycje – zaznaczył Adam Struzik. – W związku z tym zamierzamy sami znaleźć środki na ten cel przy wykorzystaniu pieniądzy z przyszłej perspektywy budżetowej UE na lata 2014 - 2020. Apelujemy też, aby samorządy jak tylko będą mieć wystarczające środki samodzielnie realizowały projekty kolejowe.

Wstępnie na inwestycję przewidziano 160 mln zł. – Finansowanie to największy problem, ale nie jedyny. Trudności przysparza też pozyskanie niezbędnych pozwoleń, zwłaszcza środowiskowych – podkreślił marszałek.

Kontrowersje budzi ponadto wybór wariantu budowy łącznika. Początkowo, województwo rozważało trzy możliwości: budowę stacji naziemnej - jednopoziomowej lub dwupoziomowej oraz stacji podziemnej z połączeniem do terminala. Marszałek obstaje przy tej ostatniej propozycji, co z kolei wiąże się z budową pod ziemią również tunelu, w którym zostaną poprowadzone tory. Szacuje się, że koszt takiej inwestycji wyniesie ok. 250 mln zł.

- Wybudowanie stacji podziemnej pozwoli w przyszłości wydłużyć linię dalej w stronę Płocka. W pozostałych wariantach nie byłoby to możliwe, ponieważ wariant naziemny kolidowałby z rozbudową lotniska w dalszej perspektywie – przekonywał marszałek Struzik.

Na ostateczne rozstrzygnięcia należy jednak jeszcze poczekać do czasu aż będzie znany ostateczny kształt budżetu unijnego.