ZUE S.A. zastąpi Feroco przy pracach na linii Warszawa - Łódź?

ZUE S.A. zastąpi Feroco przy pracach na linii Warszawa - Łódź?

11 lutego 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Konsorcjum PKP Energetyki i PPMT szuka wykonawcy, który zastąpi firmę Feroco, odpowiadającą za większość prac torowych na trasie między Warszawą a Skierniewicami. Niewykluczone, że zadania podejmie się ZUE S.A.

Fot. Rafał Wilgusiak

To nie pierwszy problem związany z modernizacją linii kolejowej nr 1 Warszawa – Łódź na odcinku Warszawa Zachodnia – Skierniewice (Miedniewice). Największym był upadek w 2012 roku głównego wykonawcy, Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury. Odpowiedzialność za realizację prac przejęli wówczas pozostali konsorcjanci, czyli PKP Energetyka i Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe z Gdańska. Ich podwykonawcą była należąca do Zbigniewa Jakubasa firma Feroco, która w styczniu tego roku zeszła z placu budowy.

- Z informacji otrzymanych od konsorcjum wynika, że firma nie wykazywała należytego zaangażowania w pracach i dalsza współpraca mogłaby wpłynąć na terminową realizację inwestycji – mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych.

Wycofanie się Feroco może skutkować daleko idącymi konsekwencjami. I nie chodzi tu tylko o opóźnienie prac. Największym problemem jest realna groźba utraty unijnych dotacji. Polskie Linie Kolejowe jako inwestor deklarują, że uda się tego uniknąć.

- Na dzień dzisiejszy nie zakładamy by mogło dojść do utraty środków unijnych. Zmiany, które już wcześniej podjął zarządca infrastruktury przy prowadzeniu inwestycji: stały monitoring, szybkie reakcje, wsparcie dla wykonawców i szukanie konkretnych rozwiązań mają zapewnić realizacje i utrzymanie dotacji – tłumaczy Mirosław Siemieniec. Zaznacza przy tym, że PKP Polskie Linie Kolejowe wspólnie z konsorcjum PKP Energetyki i PPMT dokłada wszelkich starań by prace były prowadzone w sposób ciągły i nie zagrażający terminowi zakończenia inwestycji.

Są już nawet zainteresowani przejęciem podwykonawstwa od Feroco. Jak dowiedział się „Kurier Kolejowy” jedną z takich firm jest ZUE S.A.

– Jest faktem, że jedna z firm konsorcjum realizującego to zadanie zwróciła się do nas z pytaniem o możliwość kontynuowania robót po Feroco – potwierdza Wiesław Nowak, prezes ZUE S.A. - Nasi pracownicy zrobili wizję lokalną placu budowy. W tej chwili odbywają się naturalne pertraktacje prowadzone między zlecającym a potencjalnym wykonawcą.

Szef ZUE S.A. zaznacza, że rozmowy dotyczące możliwej współpracy znajdują się jeszcze na wstępnym etapie. - Niewykluczone więc, że przejmiemy obowiązki Feroco, ale też w żaden sposób nie jesteśmy zdeterminowani, aby to osiągnąć – mówi prezes Nowak.

Istnieje więc realna szansa, że obecne zawirowania szybko się skończą. Bez względu na to Polskie Linie Kolejowe podtrzymują, że mają dwa cele związane z tą modernizacją.

– Są to: uzyskanie przejezdności dla pociągów Pendolino w grudniu 2014 roku (na odcinku Warszawa - Grodzisk Mazowiecki w kontekście prac na linii między Warszawą a Łodzią) oraz całkowite zakończenie i rozliczenie inwestycji do końca 2015 roku – mówi Mirosław Siemieniec. - W tej chwili skupiamy się na tym, aby założone zadania zostały zrealizowane w terminie.

Jak dodał rzecznik PLK, w tym tygodniu odbędzie spotkanie zarządcy infrastruktury z konsorcjum PKP Energetyki i PPMT w sprawie harmonogramu dalszych działań.