PKP S.A.: jest wstępne porozumienie z Alstomem

PKP S.A.: jest wstępne porozumienie z Alstomem

25 czerwca 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury, zwołanego na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości, przedstawiciele resortu infrastruktury i Grupy PKP opowiadali o projekcie Pendolino. Prezes PKP S.A., Jakub Karnowski, poinformował, że w poniedziałek spotkał się z zarządem Alstomu w Paryżu i uzyskał wstępne porozumienie dotyczące homologacji składów ED250.

Fot. Arch. PKP Intercity

W pierwszej części wystąpienia Karnowski opowiedział o historii kontraktu zawartego z Alstomem, w tym o niedawnym aneksie podpisanym przez PKP Intercity, który umożliwił francuskiemu producentowi taboru otrzymanie wynagrodzenia wcześniej, niż strony wcześniej ustaliły.

- Było kilka przyczyn zawarcia aneksu, w tym dostosowanie składu do potrzeb pasażerów, np. przez wymianę oświetlenia na LED-owe, wykonanie zagłębienia na szklanki w stolikach i poprawienie ergonomii kabiny maszynisty. Druga przyczyna to doposażenie warsztatu utrzymania na Olszynce, w tym dodatkowe połączenie torowe ze stacją i wykonanie zapisów dotyczących parametrów technicznych obiektu. Kolejne przyczyny aneksu to dodanie do umowy zapisu, że pociągi będą jeździły trasą Warszawa – Wrocław, co było potrzebne Komisji Europejskiej – wymienia Jakub Karnowski.

Według prezesa PKP S.A., spółka PKP Intercity osiągnęła szereg wymiernych korzyści z zawarcia aneksu – wartości ok. 50 mln zł.

Dwa składy nadają się do poprawy

Alstom wyprodukował pudła wszystkich składów Pendolino dla PKP IC i przygotował dwunasty skład do odbioru technicznego. Do tej pory Alstom dostarczył przewoźnikowi dziewięć składów, kolejny dostarczył do Polski z usterkami, a jeden wyprodukowany w Savigliano nie nadawał się do odbioru z powodu złego stanu kół i zastosowania – jak się wydaje – używanych części.

- Alstom przeprowadził dotąd szereg testów ED250, ale bez odometrycznych, sprawdzających system ETCS. Te testy wymagają temperatury pięciu stopni, ponieważ wykorzystuje się poślizg przy pomocy roztworu wody z mydłem. Początkowo testy miały być wykonane w grudniu, ale do kwietnia tego roku pogoda na nie nie pozwalała. Alstom długo przesuwał testy w czasie, co stało się przedmiotem sporu z PKP Intercity. Kolejną sporną kwestią stały się koszty ubezpieczenia pojazdów (600 tys. zł) – opowiada Karnowski.

Zgodnie z umową, w dniu przekazania pierwszego pociągu składy powinny mieć dopuszczenie do jazdy w Polsce. Po pięciu latach powinny mieć dopuszczenia do jazdy w innych krajach. W sprawie homologacji składów firmy Alstom i PKP Intercity dodatkowo poróżniły się. PKP IC stoi na stanowisku, że potrzebna jest homologacja dla systemu ERTMS poziomu 2, dla prędkości 250 km/h. Zdaniem przewoźnika takie testy można przeprowadzić za granicą.

-Alstom utrzymuje zaś, że homologacja w UTK nie jest możliwa, bo nie ma ERTMS poz. 2. PKP IC zaproponowało kompromis: skoro nie ma infrastruktury to zróbmy homologację dla ETCS poziomu 1, zróbmy SHP i prędkość maksymalną 250 km/h.  A gdy pojawi się ERTMS poz. 2. to zostanie to „docertyfikowane”. W momencie odbioru pociągów zakończy się naliczanie kar. Odebranie pierwszego pociągu nastąpi gdy UTK wyda homologację. A kwestie sporne skierujemy do arbitrażu przy Krajowej Izbie Gospodarczej. Do czasu rozwiązania sporu wypracujemy rozwiązanie finansowe – tłumaczy Jakub Karnowski.

Francuzi godzą się na arbitraż przed KIG

Zdaniem prezesa PKP S.A. dziś możliwa jest homologacja składów do prędkości 250 km/h, chociaż w torze nie ma infrastruktury z GSMR. Alstom ma zaś inne zdanie. Przynajmniej tak się wydawało jeszcze we wtorek, gdy informowaliśmy, że rozmowy Alstomu z Intercity zostały wznowione. Dziś się okazuje, że wzrosły szanse na debiut Pendolino na torach 14 grudnia tego roku.

- W poniedziałek spotkałem się w Paryżu z kierownictwem Alstomu. Alstom zgodził się na arbitraż, który stwierdzi m.in., czy będzie musiał zapłacić karę. Firma zgodziła się też na ponowne złożenie wniosku w UTK i dotrzymanie terminu dostaw pociągów. Jest możliwe aby ruszyły w grudniu – twierdzi Karnowski.

Pierwszy wniosek Alstom wycofał z UTK, gdy PKP Intercity powiadomiło, że nie zgadza się na homologację składów dla systemu SHP i prędkości 160 km/h. Od maja PKP Intercity nalicza kary umowne za brak pociągów z homologacją. Wysokość kar wynosi teraz 7 mln euro.
 

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Rusza wakacyjna oferta PKP Intercity Bus Rusza wakacyjna oferta PKP Intercity Bus
Następny artykuł Ruszyła modernizacyjna bydgoskiego dworca Ruszyła modernizacyjna bydgoskiego dworca