Dworzec Praha hlavní nádraží przechodził w swej ponad 140-letniej historii wiele przebudów. Najważniejszą inwestycją w ostatnim czasie była gruntowna reorganizacja przestrzeni hali dworcowej, przeprowadzona w latach 2006-2012, po której dworzec lepiej radzi sobie z rosnącymi potokami pasażerów. Teraz ma rozpocząć się naprawa dachu hali peronowej, nieremontowanej od dziesiątek lat. Prace potrwają ok. dwa lata.
Właśnie rozpoczynają się prace (z wieloletnim opóźnieniem) najstarszej części hali, powstałej jeszcze w 1905 r. Remont, który potrwa przynajmniej dwa lata, ma przywrócić wygląd hali z lat 20-tych. Do tego czasu będą jednak występowały liczne utrudnienia w ruchu. Część pociągów, w tym pośpieszne, zostanie skierowana na Masarykovo nádraží, dotąd obsługujące wyłącznie połączenia regionalne i aglomeracyjne. Inne, które dotąd kończyły bieg na „Hlaváku”, teraz będą go przejeżdżać i kursować do Holešovic. Jeden pociąg pośpieszny zostanie zastąpiony komunikacją autobusową. Prace będzie prowadzić Správa železniční dopravní cesty (SŽDC), zarządca czeskiej sieci.
Mimo niewątpliwej konieczności remontu sposób jego prowadzenia krytykują České dráhy, a także ROPID, zarządca praskiego systemu transportowego. Protestują m.in. przeciw uprzywilejowaniu w ruchu komercyjnych pociągów międzyaglomeracyjnych kosztem połączeń zamawianych w ramach służby publicznej. Twierdzą również, że remontowy rozkład jazdy powinien zostać wprowadzony już jako grudniowy rozkład roczny.
Jak poinformował „Kurier Kolejowy” Marek Illiaš z Biura Prasowego SŽDC, w październiku, kiedy zamykano roczny rozkład jazdy, nie było pewne, czy nastąpi zamknięcie torowe, czy też nie. Ponadto, przemawiał przeciwko niemu szereg kwestii technicznych.
