Jak nieoficjalnie dowiedział się „Kurier Kolejowy”, od jutra drużyny konduktorskie PKP Intercity będą wystawiać bilety na miejsca sypialne i z miejscami do leżenia. Kończy się bowiem umowa z Warsem, a nowej nie podpisano.
17 lutego br. spółka PKP Intericty zamieściła na swojej stronie ogłoszenie o zamówieniu świadczenia usług w wagonach sypialnych z miejscami do leżenia i z miejscami do leżenia bez pościeli, polegających na przygotowaniu wagonów do obsługi podróżnych i ich obsłudze w trakcie jazdy. Termin składania ofert minął 27 lutego. PKP Intercity nie ogłosiła jednak do tej pory, kto będzie obsługiwał wspomniane wagony. Kto zatem zajmie się podróżnymi w wagonach sypialnych i z miejscami do leżenia? Tego nikt nie wie. Wiadomo natomiast, że umowa z Warsem wygasa z dniem dzisiejszym i według nieoficjalnych informacji, do których dotarł "Kurier Kolejowy", nie da się jej przedłużyć, gdyż porozumienie z PKP Intercity było już raz aneksowane, a zgodnie z prawem, kolejnego aneksu do umowy nie można już podpisać.
Nieoficjalnie wiadomo także, iż PKP Intercity proponowała konduktorom Warsu pracę na umowę zlecenie na okres trzech miesięcy do czerwca, kiedy to miałby być rozstrzygnięty ponowny przetarg na obsługę wagonów sypialnych i z miejscami do leżenia. Nie wiadomo jednak, ilu pracowników Warsu będzie chciało podjąć taką formę współpracy.
