Dlaczego KM kupiły dalekobieżnego Impulsa?

Dlaczego KM kupiły dalekobieżnego Impulsa?

08 czerwca 2015 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Dziś w trasę ze stolicy do Skierniewic wyruszyły pierwsze EZT 45WE serii Impuls. Po przyjrzeniu się wnętrzu pojazdu widać, że wyposażenie Impulsa nie jest typowe dla składów regionalnych, ale bardziej dla pojazdów dalekobieżnych. Dzięki Impulsowi Koleje Mazowieckie mogą stać się w przyszłości konkurentem PKP Intercity.

Fot. Adam Brzozowski

W pięcioczłonowym EZT jest 206 miejsc siedzących w układzie otwartym (bez przedziałów) oraz 325 miejsc stojących. Co nietypowe dla floty KM, fotele w Impulsie są numerowane! Dodatkowo pod wieloma fotelami zamontowano gniazdka elektryczne, a w oparciach foteli znajdujemy rozkładane stoliki, znane z taboru PKP Intercity. W Impulsie są też dwie toalety.

Dodatkowymi udogodnieniami dla podróżnych i obsługi pociągów są: klimatyzacja, monitoring wizyjny, system antypożarowy, system informacji pasażerskiej (ekrany LCD) i WiFi. Sprawdziliśmy – Internet działa, chociaż jego siła i pewność połączeń zależą od bliskości anten operatorów komórkowych przy torach.

Kolejna nowość w pociągu KM – znajdujemy „przedziały barowe” – czyli przestrzeń z wysokim stolikiem pod oknem z miejscami stojącymi oraz miejsca na zamontowanie automatów z przekąskami i napojami. Patrząc na wszystkie nowości, nasuwa się pytanie, dlaczego Koleje Mazowieckie zainwestowały w tabor, który przypomina FLIRT-a lub Darta, EZT-y produkowane obecnie przez Stadlera i Pesę dla PKP Intercity?

Piotr Wakuła, dyrektor Biura Eksploatacyjno-Technicznego Kolei Mazowieckich, tłumaczy, że być może w przyszłości spółka zdecyduje się uruchomić połączenia na trasach dłuższych niż Warszawa – Skierniewice, a wówczas 45WE będzie gotowy do zaoferowania nowych usług, bez konieczności przebudowywania posiadanych EZT.

– Przed nami okres 5-letniej trwałości produktu. Pojazd musi jeździć na linii Warszawa – Skierniewice [zgodnie z wymogami umowy na unijne dofinansowanie inwestycji – przyp. red.], chociaż nie wykluczamy, że relacja będzie czasowo wydłużana, np. do Otwocka. Nie przewidujemy w najbliższym czasie wprowadzenia miejscówek – twierdzi Wakuła. – Ale być może kiedyś uda się wykorzystać pojazd na dłuższych trasach, zwłaszcza, że jego prędkość maksymalna to 160 km/h i spełnia wszystkie wymagania TSI, co czyni go pod tym względem drugim pojazdem w Polsce (poza Pendolino) – dodaje.

Aktualnie Koleje Mazowieckie odebrały 3 Impulsy. Wszystkie 12 EZT mają otrzymać z Newagu w listopadzie. Koszt inwestycji wynosi 257 mln zł brutto, z czego 82 mln zł stanowi unijna dotacja.

Galeria zdjęć z dzisiejszej prezentacji 45WE w Warszawie