W nocy z piątku na sobotę producent składów FLIRT3 dla PKP Intercity przeprowadzi jazdy badawcze na Centralnej Magistrali Kolejowej na odcinku Psary – Góra Włodowska – Psary. Czy podobnie jak bydgoski producent, Stadler będzie chciał rozpędzić swój pojazd do 200 km/h?
Składy FLIRT3 odbywały już testy na Centralnej Magistrali Kolejowej, jednak były to jazdy w stanie próżnym. – Przedmiotem dzisiejszych testów jest przejazd z obciążeniem – informuje Marta Jarosińska, kierownik ds. komunikacji Stadler Polska.
Pojazdy FLIRT3 o numerach 03 oraz 04 odbywają właśnie podróż ze Żmigrodu, przez Poznań do Warszawy. Jeszcze dziś składy pojadą do Psar, gdzie przez dwie kolejne noce będą poddawane badaniom.
Przedstawicielka Stadler Polska nie chciała odpowiedzieć wprost czy producent będzie chciał pojechać w granicach prędkości 200 km/h co miało miejsce podczas nocnych testów Impulsa oraz Darta. Marta Jarosińska odpowiedziała jedynie, że prędkość eksploatacyjna pojazdu FLIRT3 wynosi 160 km/h, a więc wymagana prędkość maksymalna podczas badań to 176 km/h
Kolejne jazdy z udziałem składu FLIRT3 o numerze 02 odbędą się w nocy z niedzieli na poniedziałek oraz z poniedziałku na wtorek na odcinku Olsztyn Główny - Nidzica. Ten sam skład pojedzie również na dzienne jazdy testowe na odcinku Grybów – Ptaszkowa.
Konsorcjum Stadler Polska oraz Newag wyprodukuje 20 elektrycznych zespołów trakcyjnych dla PKP Intercity. Umowa, poza dostarczeniem pojazdów, obejmuje również ich serwis przez kolejnych 15 lat. Wartość projektu to 1 mld 621 mln zł.
