PKP Cargo: czy członkowie rady nadzorczej naruszyli prawo?

PKP Cargo: czy członkowie rady nadzorczej naruszyli prawo?

02 września 2015 | Autor:
PODZIEL SIĘ

PKP Cargo zamówiło opinię prawną, z której wynika, że Krzysztof Czarnota i Marek Podskalny, członkowie rady nadzorczej reprezentujący pracowników tej spółki, swoimi niedawnymi działaniami naruszyli prawo. Wciąż nie wiadomo, czy spółka będzie chciała wytaczać im proces. Za pięć dni rozpocznie się kolejny etap negocjacji podwyżek dla załogi.

Fot. ZZM

Nie wiadomo, czy spółka wytoczy związkowcom sprawę z powództwa cywilnego, czy też poprzestanie na tworzeniu nieprzychylnej atmosfery przed zaplanowanym na poniedziałek, 7 września kolejnym etapem negocjacjami ze związkami zawodowymi w sprawie podwyżek.

"Jesteśmy przekonani o tym, że obydwaj członkowie Rady Nadzorczej PKP Cargo nigdy nie pozwoliliby sobie na nielojalność czy działanie na niekorzyść spółki PKP Cargo, a także naruszenie obowiązku poufności. To właśnie ci członkowie dbają o dobro spółki i pracowników" – napisano w oświadczeniu opublikowanym we wtorek na stronie internetowej Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP.

Według informacji podanych w poniedziałek przez Gazetę Wyborczą, zarząd PKP Cargo zamówił opinię prawną, z której wynika, że związkowcy naruszyli prawo. Jedyny poważniej brzmiący zarzut to ujawnienie tajnych informacji dotyczących przebiegu posiedzenia rady nadzorczej w części dotyczącej podwyżek dla każdego z członków zarządu o 10 tys. zł. Projekt uchwały nie był jawny, ale wspomniani członkowie rady mieli dostęp do jej treści i przekazali ją związkom.

W ten sposób, w ocenie prawników PKP Cargo zadziałali na szkodę spółki, prowadzącej w tym czasie ze związkami negocjacje w sprawie podwyżek dla pracowników. Takie działanie było też, ich zdaniem, próbą wywarcia nacisku w celu uzyskania podwyżek dla pracowników, czyli  reprezentowanie przez członków RN interesów innych niż dobro PKP Cargo.

Z tym połączono drugi zarzut, który mówił o wzięciu udziału w mediacjach z zarządem spółki po stronie związkowej, co zdaniem prawników stanowiło naruszenie reguły lojalności wobec spółki. W opinii zamówionej przez PKP Cargo stwierdzono, że członkowie rady nadzorczej mają zakaz „podejmowania działań, które mogłyby zostać uznane za sprzeczne z interesem spółki".

Trzeci zarzut dotyczy odmowy udziału w głosowaniu w sprawie decyzji zarządu o udzieleniu podwyżek pracownikom spółki. To, według opinii prawnej zamówionej przez spółkę, stanowiło niedopełnienie obowiązków członka rady zobowiązanego do „sprawowania stałego nadzoru nad działalnością spółki”.

Jan Przywoźny, wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP powiedział, że sprawa nie będzie na razie szerzej komentowana, bo jest przedmiotem analizy zleconej kancelarii prawnej z Poznania. Powtórzył zawarte w oświadczeniu Federacji stwierdzenie, że oprócz tego zarzuty zarządu spółki wobec dwóch członków Rady Nadzorczej spółki z ramienia pracowników są nieuzasadnione i absurdalne. FZZK traktuje zarzuty jako próbę dyskredytacji strony społecznej przez władze PKP.

Mirosław Kuk, rzecznik PKP Cargo poinformował w środę, że spółka dopiero analizuje opinię swoich prawników, którzy uważają, że związkowcy działają na szkodę spółki i do czasu podjęcia wiążących decyzji przez kierownictwo nie chce wypowiadać się w tej sprawie.